Średnioroczna dynamika rynku gier w latach 2020–2024 r. to prawie 6 proc. – wynika z raportu Newzoo.
– Nasza branża cały czas rośnie i już dawno wyprzedziła inne gałęzie rynku rozrywki, jak np. film, książka czy muzyka. A nowe technologie które wchodzą na rynek, jak VR i AR, dają kolejne możliwości wzrostu – mówi Paweł Czapla, prezes studia Plot Twist.
To dobre wiadomości dla branży. Gorsze są natomiast takie, że na spektakularne wzrosty, takie jak po wybuchu pandemii, nie ma już co liczyć. Dobrze obrazują to dane Sensor Tower dotyczące spadku wydatków na gry mobilne za I kwartał 2022 r. na tle wysokiej zeszłorocznej bazy. Nie zmienia to jednak faktu, że gry mobilne nadal dominują na rynku i w kolejnych latach ten trend się nie zmieni.
Jakie trendy widać obecnie w branży? – Dwa najważniejsze to rozwój cloud gamingu i modeli subskrypcyjnych. Cloud gaming pozwala na granie w nowe produkcje bez inwestycji w drogi sprzęt PC. Jeżeli do tych usług dostosowane zostaną modele biznesowe i gracz będzie miał dostęp do ogromnej biblioteki gier, to tradycyjne modele sprzedażowe mogą tracić na znaczeniu – uważa Jakub Radkowski, członek zarządu Different Tales.
Wtóruje mu Michał Gembicki z zarządu Klabatera: – Przebojem na rynek gier wdziera się sprzedaż w modelu subskrypcyjnym. Pionierem jest tu oczywiście Microsoft ze swoim programem Gamepass, ale konsekwentnie podążają za nim pozostali giganci branży – mówi. Kolejni producenci i wydawcy ogłaszają swoje odpowiedniki gier dostępnych w abonamencie. Do wyścigu w tym segmencie dołączają też duzi gracze spoza branży: Amazon i Netflix.