Redukcja liczebności kontyngentów sił amerykańskich poza granicami kraju była jedną z obietnic wyborczych Donalda Trumpa.
Trzy tygodnie temu Trump spotkał się z Waszyngtonie z premierem Iraku, Mustafą al-Kadhimim, z którym omawiał szczegóły dotyczące redukcji liczebności wojsk USA w Iraku.
- Zredukowana obecność pozwoli nam na kontynuowanie doradzania i wspierania naszych partnerów z Iraku w wykorzenianiu ostatnich szczątków ISIS (Państwo Islamskie w Iraku i Syrii - red.) - zapewnił gen. McKenzie.
- Decyzja jest spowodowana naszym zaufaniem w zdolność irackich sił bezpieczeństwa do samodzielnego działania - dodał generał.