W ubiegły piątek w Warszawie policja zatrzymała Michała Sz., określającego się jako "Margot" i identyfikującego się jako kobieta aktywistę ruchu LGBT z tzw. kolektywu "Stop Bzdurom", podejrzanego o dokonanie czynu chuligańskiego polegającego m.in. na zaatakowaniu działacza fundacji Pro oraz niszczeniu mienia fundacji. Sz. został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Polskie prawo traktuje Sz. jako mężczyznę. "Stop Bzdurom" podaje, że Sz. jest osobą niebinarną. Sam Sz. apeluje, by zwracać się do niego jak do kobiety.
W czasie zatrzymania Sz. w Warszawie doszło do przepychanek policjantów z aktywistami ruchu LGBT. Policja twierdzi, że funkcjonariusze używali siły, ponieważ tłum zachowywał się agresywnie. Z kolei przedstawiciele ruchu LGBT zarzucają policjantom nadmierną brutalność przy interwencji i aresztowaniach.