W wywiadzie dla magazynu "National Interest" Anatolij Antonow powiedział, że prawie wszyscy dyplomaci z 24-osobowej grupy opuszczą swoje stanowiska bez zastępstwa, ponieważ "Waszyngton nagle zaostrzył procedury wydawania wiz".
Ambasador nie ujawnił, czy prośba Stanów Zjednoczonych została spowodowana jakimś konkretnym sporem.
Powiedział, że strona amerykańska oczekuje, iż dyplomaci opuszczą kraj do 3 września.
- Mamy nadzieję, że zdrowy rozsądek zwycięży i będziemy mogli znormalizować życie rosyjskich i amerykańskich dyplomatów w Stanach Zjednoczonych i Rosji na zasadzie wzajemności - dodał.
Antonow wyraził też nadzieję, że dialog między USA a Rosją na temat cyberbezpieczeństwa będzie kontynuowany.