Tajne dokumenty zostały opracowane w latach 2008-2014, a więc jeszcze przed pełnoskalową inwazją Federacji Rosyjskiej na Ukrainę w lutym 2022 roku. Poznali je także wojskowi z krajów NATO jako wytyczne, dotyczące strategii nuklearnej Rosji. FT zauważa, że dokumenty, o których pisze, zostały dostarczone właśnie przez źródła zachodnie. Analitycy, którzy je badali, stwierdzili, że treść jest zgodna z oceną NATO dotyczącą zagrożenia atakami rakietowymi dalekiego zasięgu ze strony rosyjskiej floty.
Obejmują listę celów dla rakiet mogących przenosić zarówno konwencjonalne głowice bojowe, jak i taktyczną broń nuklearną. Rosja ma możliwość umieszczenia broni nuklearnej na statkach nawodnych, co wiąże się z dodatkowym ryzykiem
„Nagłe, ostrzegawcze ataki” w połączeniu z innymi środkami
W dokumentach stwierdza się, że wysoka manewrowość marynarki wojennej pozwala jej na przeprowadzanie „nagłych i ostrzegawczych ataków oraz zmasowanych ataków rakietowych z różnych kierunków”. Broń nuklearna jest według rosyjskiej strategii nuklearnej przeznaczona do użycia „w połączeniu z innymi środkami zniszczenia” dla osiągnięcia celów Rosji.
Czytaj więcej
W obecności m.in. chińskich i indyjskich marynarzy prezydent Władimir Putin straszył NATO rakietami. Pokaz okrętów był skromny, bo wojna z Ukrainą mocno poturbowała rosyjską flotę.
„Financial Times” podkreśla, że mapy zostały opracowane w celach prezentacyjnych, a nie operacyjnych. Obejmują obiekty, w które uderzyć może Flota Bałtycka i Flota Północna.