Jak media mają informować o sytuacji w Kursku. Kreml wydał wytyczne

Kreml nakazał państwowym i lojalnym mediom, by „nie eskalowały sytuacji” wokół rajdu ukraińskich oddziałów na obwód kurski. Mają zakaz informowania o postępach Ukraińców i nakaz porównywania sytuacji z bitwą pod Kurskiem z 1943 roku.

Publikacja: 08.08.2024 20:00

Sudża w obwodzie kurskim. Zdjęcie z dnia 6 sierpnia, opublikowane przez gubernatora regionu Aleksiej

Sudża w obwodzie kurskim. Zdjęcie z dnia 6 sierpnia, opublikowane przez gubernatora regionu Aleksieja Smirnowa

Foto: AFP

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 897

Jak pisze niezależny rosyjski portal Meduza, najwyższe władze  Federacji Rosyjskiej trzy dni zastanawiały się, jaką narrację powinny przyjąć państwowe media, opisując sytuację w obwodzie kurskim, gdzie 6 sierpnia wdarły się ukraińskie oddziały, w ciągu 48 godzin zdobyły zajęły już 11 miejscowości i ponad 350 km kw. obwodu.

Dziennikarze portalu odkryli, że Kreml nakazał lojalnym sobie mediom porównywać to, co się dzieje, z bitwą pod Kurskiem w 1943 r. podczas II wojny światowej.

Bitwa pod Kurskiem w 1943 r. była decydującą bitwą II wojny światowej między nazistowskimi Niemcami a Związkiem Radzieckim, uznaną za największą bitwę pancerną w historii. Zakończyła się znaczącym zwycięstwem armii Związku Radzieckiego, która zatrzymała niemiecką ofensywę na froncie wschodnim. 

Czytaj więcej

Gen. Roman Polko: Ukraina zaczyna czuć własną siłę. To jest to

Informacje o takim poleceniu Kremla przekazali Meduzie dwaj pracownicy mediów.

Zakaz informowania o postępach Ukraińców

Ponadto dziennikarzom polecono nie wspominać o potencjalnym postępie wojsk ukraińskich w kierunku miasta Kurczatow, gdzie znajduje się elektrownia jądrowa Kursk, aby zapobiec obawom  dotyczącym „zagrożenia nuklearnego”.

Zamiast wspominać o elektrowni jądrowej, media powinny mówić o „sukcesach sił rosyjskich”, które rzekomo uniemożliwiają ukraińskim wojskom posuwanie się w głąb obwodu kurskiego. Dziennikarzom zaleca się skupienie się na „ukraińskich atakach na ludność cywilną” i podkreślanie, że podczas tych bombardowań ranne zostały dzieci.

Czytaj więcej

Ukraińcy nadal walczą w obwodzie kurskim. Trzeci dzień uderzenia na Rosję

Innym sugerowanym tematem jest „jedność społeczeństwa”, przejawiająca się w masowym oddawaniu krwi  i przyjmowaniu ewakuowanych mieszkańców z rejonu miasta Sudża w obwodzie kurskim, gdzie toczą się najcięższe walki.

Dziennikarzom zaleca się też podkreślanie „wysiłków” władz federalnych, Władimira Putina i rządu i podkreślanie, że „nie pozostawiają nikogo w tarapatach”.

Źródła Meduzy w prokremlowskich mediach zauważają, że otrzymały rozkaz dopiero w czwartek po południu, prawie trzy dni po rozpoczęciu ataku na obwód kurski. Zakładają, że Kreml nie do końca zrozumiał skalę sytuacji, więc nie mógł szybciej opracować wytycznych.

Jak pisze niezależny rosyjski portal Meduza, najwyższe władze  Federacji Rosyjskiej trzy dni zastanawiały się, jaką narrację powinny przyjąć państwowe media, opisując sytuację w obwodzie kurskim, gdzie 6 sierpnia wdarły się ukraińskie oddziały, w ciągu 48 godzin zdobyły zajęły już 11 miejscowości i ponad 350 km kw. obwodu.

Dziennikarze portalu odkryli, że Kreml nakazał lojalnym sobie mediom porównywać to, co się dzieje, z bitwą pod Kurskiem w 1943 r. podczas II wojny światowej.

Pozostało 84% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany