Zełenski mówi o nieudanej próbie zdobycia Charkowa przez Rosję. Wskazał nowy cel Putina

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że po nieudanym ataku na Charków, Rosjanie zmienili swój cel i skupili się na atakach w obwodzie donieckim.

Publikacja: 01.08.2024 17:40

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP

O rosyjskim planie okrążenia Charkowa ukraińskie media informowały już zimą. Podkreślano, że aby to osiągnąć, Rosjanie musieliby skierować na ten odcinek frontu ok. 300 tys. żołnierzy.

Eksperci oceniali, że Rosja nie ma środków, aby okrążyć lub zdobyć Charków. Prowadzona wokół miasta ofensywa miała doprowadzić do tego, by Charków znalazł się w zasięgu artylerii.

Czytaj więcej

F-16 już na Ukrainie. Wiadomo, z którego kraju pochodzą. Jest komentarz Kremla

Zełenski: Charków już nie jest celem Rosji

W rozmowie z francuskimi dziennikarzami prezydent Wołodymyr Zełenski ocenił, że Charków nie jest już priorytetem dla Rosjan. 

-Sytuacja na wschodzie kraju jest skomplikowana. Po tym, jak nie udało im się zdobyć Charkowa i rozumiemy, że już im się to nie uda,  główny cel się zmienił. Ich głównym kierunkiem nie jest cały wschód, ale Pokrowsk — wskazał prezydent Ukrainy.

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 889 dniu wojny

Tak wyglądała sytuacja na froncie w 889 dniu wojny

PAP

Zdaniem Zełenskiego Rosjanie chcą kontynuować natarcie na Konstantyniwkę i Toreck. Nie wykluczają również próby podbicia Słowiańska. - To wszystko są plany. Najwięcej jednostek, broni i bomb lotniczych jest dziś skoncentrowanych na kierunku pokrowskim — dodał.

Rosjanie powoli przesuwają front w Donbasie

W ciągu ostatniego tygodnia Rosjanie zdobyli cztery wioski wokół Doniecka, a właściwie ruiny, w których trudno rozpoznać wcześniejsze miejscowości.

Jednocześnie Ukraińcy stale skarżą się na braki uzbrojenia, amunicji, ludzi, ale coraz częściej i na własnych, niekompetentnych dowódców. Dowódca armii, gen. Ołeksandr Syrski, musiał wysłać na front inspekcję do jednej z brygad walczących w okolicach Torecka po skargach żołnierzy i wolontariuszy na jej dowódcę. Inspekcja nie potwierdziła zarzutów, a jedynie znalazła „niektóre dyskusyjne decyzje”.

O rosyjskim planie okrążenia Charkowa ukraińskie media informowały już zimą. Podkreślano, że aby to osiągnąć, Rosjanie musieliby skierować na ten odcinek frontu ok. 300 tys. żołnierzy.

Eksperci oceniali, że Rosja nie ma środków, aby okrążyć lub zdobyć Charków. Prowadzona wokół miasta ofensywa miała doprowadzić do tego, by Charków znalazł się w zasięgu artylerii.

Pozostało 80% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany