Strefa Gazy: Izraelska armia rozpoczęła "precyzyjną operację" w szpitalu Al-Szifa

Izraelscy żołnierze mieli rozpocząć "precyzyjną i kierunkową operację przeciwko Hamasowi w określonej części szpitala Al-Szifa bazując na informacjach wywiadowczych".

Aktualizacja: 15.11.2023 06:35 Publikacja: 15.11.2023 05:12

Szpital Al-Szifa

Szpital Al-Szifa

Foto: AFP

arb

Izraelska armia wezwała bojowników Hamasu, którzy znajdują się w szpitalu Al-Szifa, największym szpitalu w Gazie, do kapitulacji. W szpitalu znajdują się wciąż tysiące cywilów - zarówno pacjentów i lekarzy, jak i Palestyńczyków, którzy schronili się w szpitalu po utraceniu dachu nad głową w wyniku izraelskiej operacji odwetowej w Strefie Gazy.

Izrael atakuje cele w Strefie Gazy od 7 października, czyli od dnia niespodziewanego ataku Hamasu na Izrael. W ataku tym zginęło od 1 200 do 1 400 mieszkańców Izraela, a ponad 240 osób zostało wywiezionych do Strefy Gazy w charakterze zakładników.

W izraelskich działaniach odwetowych zginęło ponad 11 tys. Palestyńczyków, w tym 40 proc. dzieci - podaje Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy.

Izrael zapewnia, że jego celem jest zniszczenie Hamasu a nie wojna z palestyńskimi cywilami i zarzuca Hamasowi, że ten traktuje Palestyńczyków jak "żywe tarcze".

Szpital Al-Szifa: Izrael zapowiedział atak - i zaatakował

Pod szpitalem Al-Szifa, według Izraela, w sieci podziemnych tuneli znajduje się kwatera główna Hamasu. Hamas zaprzecza tym oskarżeniom.

Dr Munir al-Bursh, dyrektor generalny w Ministerstwie Zdrowia Strefy Gazy, w rozmowie z Al Jazeerą powiedział, że izraelska armia prowadzi operację w zachodniej części kompleksu szpitalnego Al-Szifa.

Na terenie szpitala miało dojść do eksplozji. Wcześniej, ok. 1 w nocy czasu lokalnego, Izrael miał poinformować władze enklawy, że zamierza przeprowadzić atak na szpital Al-Szifa "w nadchodzących minutach".

Rzecznik izraelskiej armii ppłk Peter Lerner, w rozmowie z CNN zapewnił, że nie dokonuje ona szturmu na szpital Al-Szifa lecz prowadzi operację, której celem jest pokonanie Hamasu i - być może - uwolnienie zakładników (Izrael podejrzewa, że są oni przetrzymywani w podziemnych tunelach). Ppłk Lerner stwierdził, że szpital może być "sercem działań" Hamasu.

Izraelska armia zapewnia, że wraz z izraelskimi żołnierzami do szpitala Al-Szifa wchodzą zespoły medyczne i osoby posługujące się językiem arabskim, które "przeszły specjalistyczny trening, który przygotował ich do działania w tym złożonym i wrażliwym środowisku, tak aby nie wyrządzić szkód cywilom".

Czytaj więcej

Beniamin Netanjahu zapowiada "wojnę do końca" z Hamasem

USA we wtorek oświadczyły, że ich informacje wywiadowcze potwierdzają ustalenia Izraela dotyczące obecności Hamasu w rejonie szpitalu Al-Szifa. W odpowiedzi Hamas stwierdził, że było to danie Izraelowi "zielonego światła" dla ataku na szpital. Hamas w wydanym oświadczeniu podkreślił, że prezydent USA, Joe Biden, będzie w pełni odpowiedzialny za przebieg izraelskiej operacji w szpitalu.

Jussuf Abul Reesz, przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy, który znajduje się w szpitalu Al-Szifa twierdzi, że widział izraelskie czołgi na terenie szpitalnego kompleksu i "dziesiątki żołnierzy i komandosów" w budynkach szpitala.

Izraelska operacja lądowa w Strefie Gazy trwa od ponad tygodnia. W jej trakcie izraelska armia przecięła enklawę na pół i okrążyła Gazę, największe miasto w Strefie Gazy, po czym stopniowo zaczęła zbliżać się do szpitala Al-Szifa. 

Strefa Gazy: Tysiące cywilów w szpitalu Al-Szifa

Hamas twierdzi, że w szpitalu jest ok. 650 pacjentów i od 5 do 7 tys. cywilów. W ostatnich dniach, w związku z pogarszającymi się warunkami spowodowanymi brakiem paliwa do generatorów prądotwórczych, wody i środków medycznych, umrzeć miało 40 pacjentów, w tym troje noworodków.

We wtorek Palestyńczycy przebywający w szpitalu mieli wykopać zbiorową mogiłę, w której pochowali zmarłych pacjentów.

Działania Izraela przeciwko szpitalowi Al-Szifa rodzą pytania o zgodność z prawem międzynarodowym. Szpitale, zgodnie z przepisami prawa międzynarodowego, są objęte ochroną w czasie konfliktów zbrojnych. Jednak Izrael utrzymuje, że Al-Szifa jest jednocześnie celem militarnym ze względu na używanie go przez Hamas.

W wydanym oświadczeniu Izrael podał, że dał władzom Strefy Gazy 12 godzin na wstrzymanie działań militarnych w szpitalu Al-Szifa, ale strona palestyńska miała odrzucić te żądania.

Izraelska armia wezwała bojowników Hamasu, którzy znajdują się w szpitalu Al-Szifa, największym szpitalu w Gazie, do kapitulacji. W szpitalu znajdują się wciąż tysiące cywilów - zarówno pacjentów i lekarzy, jak i Palestyńczyków, którzy schronili się w szpitalu po utraceniu dachu nad głową w wyniku izraelskiej operacji odwetowej w Strefie Gazy.

Izrael atakuje cele w Strefie Gazy od 7 października, czyli od dnia niespodziewanego ataku Hamasu na Izrael. W ataku tym zginęło od 1 200 do 1 400 mieszkańców Izraela, a ponad 240 osób zostało wywiezionych do Strefy Gazy w charakterze zakładników.

Pozostało 85% artykułu
Konflikty zbrojne
Operacja w obwodzie kurskim. Rosja spodziewała się jej od końca 2023 roku
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?