Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba o papieżu Franciszku: Bóg go osądzi

Państwa, które "źle traktowały Ukrainę" w czasie wojny z Rosją, odpowiedzą za to, gdy wojna się skończy - zapowiada szef MSZ Ukrainy, Dmytro Kułeba, w rozmowie z BBC.

Publikacja: 17.03.2023 08:47

Papież Franciszek

Papież Franciszek

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 387

Kułeba wyjaśnił, że Ukraina weźmie pod uwagę to, jak poszczególne kraje zachowywały się wobec zaatakowanej przez Rosję Ukrainy, w budowaniu przyszłych relacji z tymi państwami.

Szef MSZ Ukrainy ostrzegł też, że wszelkie opóźnienia w dostawach broni na Ukrainę oznaczają, że "na linii frontu ktoś umrze".

BBC rozmawiało z Kułebą w Kijowie.

Czytaj więcej

POLITICO: Chiny znalazły sposób na wspomaganie Rosji w wojnie z Ukrainą

Szef MSZ Ukrainy zapowiada, że ci, którzy nie wspierają Ukrainy, zapłacą za to

- Ci, którzy zachowywali się niewłaściwie w czasie tej wojny, źle traktowali Ukrainę, zapłacą cenę w przyszłości - powiedział szef ukraińskiej dyplomacji.

- Jeśli ktokolwiek na świecie myśli, że sposób w jaki to czy tamto państwo się zachowywało - lub traktowało Ukrainę w najmroczniejszym momencie jej historii - nie będzie brane pod uwagę w budowaniu przyszłych stosunków, to znaczy, że nie wie jak działa dyplomacja - ostrzegł.

Każda wojna kończy się przy stole negocjacyjnym

Dmytro Kułeba, szef MSZ Ukrainy

BBC zauważa przy tym, że dostawy zboża z Ukrainy odgrywają dużą rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego w krajach rozwijających się. Tymczasem wiele z państw Afryki czy Azji przyjęło neutralną postawę wobec wojny na Ukrainie.

- Wojna to czas, gdy trzeba dokonać wyborów. Każdy wybór będzie odnotowany - stwierdził Kułeba.

Kułeba: Ukraina musi bronić Bachmutu za wszelką cenę

Kułeba mówił też, że Zachód nie dostarcza Ukrainie wsparcia wojskowego wystarczająco szybko, ponieważ nie był przygotowany na konflikt na skalę II wojny światowej. Jak dodał to, czego Ukraina potrzebuje najbardziej, to amunicja artyleryjska.

- Chcemy, aby partnerzy działali szybciej - powiedział. - Jeśli jedna dostawa opóźniona jest o jeden dzień, to znaczy, że ktoś zginie na linii frontu - stwierdził.

- Ktoś, kto mógłby żyć, zginie - dodał.

W kontekście obrony Bachmutu, miasta na wschodzie Ukrainy, o który od miesięcy toczą się ciężkie walki, Kułeba stwierdził, że walki w tym rejonie są "emocjonalnie wielkim wyzwaniem", ze względu na ponoszone przez Ukraińców straty.

Czytaj więcej

Ukraiński ekspert wojskowy: Teraz nie ma sensu wycofywać się z Bachmutu

Ale - jak dodał - jeśli Bachmut upadnie, wówczas "przyjdzie czas na inne miasta". - A więc, by ratować życie tam... musimy walczyć o Bachmut tak długo, jak jest to fizycznie możliwe.

Szef MSZ Ukrainy stwierdził, że na razie nie widać żadnych przesłanek, by Rosja chciała negocjować zakończenie konfliktu. Ale, jak dodał, "każda wojna kończy się przy stole negocjacyjnym".

- Moim celem, jako szefa MSZ, jest upewnienie się, że Ukraina usiądzie przy stole po odniesieniu sukcesu na polu walki - podkreślił.

Kułeba mówił przy tym, że jako szef dyplomacji stara się stworzyć najszerszą możliwą koalicję wsparcia dla Ukrainy. Jak dodał - w jego odczuciu - koalicja ta nie obejmuje papieża Franciszka.

Szef MSZ Ukrainy stwierdził, że to nie on lecz Bóg osądzi Ojca Świętego. - Bardzo żałujemy, że papież nie skorzystał z okazji odwiedzenia Ukrainy od początku wojny - podkreślił.

Czytaj więcej

Papież: Wojna na Ukrainie napędzana nie tylko interesami Rosji

Od początku wojny na Ukrainie papież jest krytykowany za niejednoznaczne stanowisko ws. wojny na Ukrainie. Papież modli się za ofiary wojny, ale nie wskazuje jednoznacznie Rosji jako agresora. W jednej z wypowiedzi dla mediów mówił też o "NATO szczekającym pod drzwiami Rosji", co odebrano jako sugestię, że Zachód jest współwinny wybuchowi konfliktu.

W jednej z wypowiedzi papież stwierdził, że "to nie naród rosyjski" prowadzi wojnę lecz "żołnierze i najemnicy".

W ostatnich dniach papież Franciszek w wywiadzie udzielonym szwajcarskiej telewizji RSI stwierdził, że wojna na Ukrainie jest napędzana interesami kilku "imperiów", a nie tylko Rosji. Papież wyraził też gotowość rozmów z rosyjskim prezydentem, Władimirem Putinem, w sprawie pokoju. W przeszłości Franciszek podkreślał, że mógłby odwiedzić Kijów tylko w sytuacji, w której równocześnie miałby okazję odwiedzić Moskwę.

Kułeba wyjaśnił, że Ukraina weźmie pod uwagę to, jak poszczególne kraje zachowywały się wobec zaatakowanej przez Rosję Ukrainy, w budowaniu przyszłych relacji z tymi państwami.

Szef MSZ Ukrainy ostrzegł też, że wszelkie opóźnienia w dostawach broni na Ukrainę oznaczają, że "na linii frontu ktoś umrze".

Pozostało 94% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany