Szef wywiadu Ukrainy: Kreml ogłosi mobilizację na początku stycznia

Walki na Ukrainie są obecnie w impasie, ponieważ ani Ukraina, ani Rosja nie mogą poczynić znaczących postępów - powiedział szef ukraińskiego wywiadu wojskowego generał major Kyryło Budanow.

Publikacja: 30.12.2022 19:28

Generał major Kyryło Budanow

Generał major Kyryło Budanow

Foto: Wikimedia Commons, Creative Commons Attribution 4.0 International license

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 310

Po odbiciu w listopadzie przez ukraińskie wojska Chersonia, większość najbardziej zaciekłych bitew toczyła się wokół Bachmutu w obwodzie donieckim. Gdzie indziej siły rosyjskie wydają się być w defensywie, podczas gdy zima spowolniła tempo ukraińskich operacji na 1000-kilometrowej linii frontu.

Szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow stwierdził, że Rosja znalazła się w całkowitym impasie i, ponosząc jednocześnie znaczne straty, zdecyduje się ogłosić kolejną mobilizację. Budanow twierdzi, że istnieją już plany ogłoszenia jej 5 stycznia, ale cz y to się stanie tego dnia, czy 9 stycznia, nie ma żadnego znaczenia. Poprzednio ogłoszona mobilizacja nie została bowiem zakończona i powoływanie do wojny w Ukrainie wciąż trwa.

Czytaj więcej

Najemnicy Wagnera oskarżają dowództwo armii o tchórzostwo

Dodał jednak, że siłom ukraińskim nadal brakuje środków, aby posuwać się naprzód w wielu obszarach. Dlatego czekają na dostawy broni.

Budanow ocenia, że ofensywa lądowa armii rosyjskiej z terytorium Białorusi, którą niektórzy komentatorzy zapowiadają na początek 2023 roku, jest mało prawdopodobna.

Ocenia, że działania Rosji na Białorusi, w tym przerzut tam żołnierzy i sprzętu, są próbą przeciągnięcia części wojsk ukraińskich z południa i wschodu na północ.

Według niego, niedawno pociąg z rosyjskimi żołnierzami zatrzymał się w pobliżu granicy białorusko-ukraińskiej, a kilka godzin później odjechał, nie zostawiając ani jednej osoby.

- Zrobili to otwarcie, w ciągu dnia, aby wszyscy mogli zobaczyć – powiedział Budanow. - W tej chwili nie widzę żadnych oznak przygotowań do inwazji na Kijów lub północne regiony Białorusi.

Zdaniem szefa wywiadu rosyjskie działania wokół Bachmutu, gdzie od miesięcy toczą się zacięte walki, prowadzi Grupa Wagnera. Uważa się, że dla jego założyciela, Jewgienija Prigożyna, zdobycie miasta jest polityczną nagrodą i kolejnym atutem w tajnych zmaganiach rosyjskiego kierownictwa.

Od połowy października Rosja prowadzi również nieustępliwą kampanię powietrzną, przeprowadzając ataki rakietowe i bezzałogowe na krytyczną infrastrukturę Ukrainy, pozostawiając miliony ludzi bez prądu, ogrzewania i wody. Budanow uważa, że ​​ataki te prawdopodobnie będą kontynuowane, ale sugeruje, że rosyjskie zapasy rakiet są na wyczerpaniu, a rosyjski przemysł nie jest w stanie ich szybko uzupełnić.

Chociaż rosyjskie wojska używają irańskich dronów, Teheran odmawia dostaw potężniejszej broni, w szczególności rakiet, w obawie przed nowymi sankcjami ze strony krajów zachodnich.

Chociaż wojna utknęła w martwym punkcie, to Budanow jest przekonany, że Ukraina ostatecznie odzyska całe okupowane terytorium, w tym Krym. Przewiduje powrót Ukrainy do granic z 1991 roku, kiedy to ogłoszono niepodległość  po rozpadzie Związku Sowieckiego.

Po odbiciu w listopadzie przez ukraińskie wojska Chersonia, większość najbardziej zaciekłych bitew toczyła się wokół Bachmutu w obwodzie donieckim. Gdzie indziej siły rosyjskie wydają się być w defensywie, podczas gdy zima spowolniła tempo ukraińskich operacji na 1000-kilometrowej linii frontu.

Szef ukraińskiego wywiadu Kyryło Budanow stwierdził, że Rosja znalazła się w całkowitym impasie i, ponosząc jednocześnie znaczne straty, zdecyduje się ogłosić kolejną mobilizację. Budanow twierdzi, że istnieją już plany ogłoszenia jej 5 stycznia, ale cz y to się stanie tego dnia, czy 9 stycznia, nie ma żadnego znaczenia. Poprzednio ogłoszona mobilizacja nie została bowiem zakończona i powoływanie do wojny w Ukrainie wciąż trwa.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany