Do ataku w jedynej zamieszkiwanej w większości przez muzułmanów prowincji Indii, doszło w czasie, gdy w Kaszmirze obowiązują zaostrzone reguły bezpieczeństwa, w związku ze zbliżającymi się obchodami święta niepodległości.
- Trzech żołnierzy zostało zabitych, dwóch zostało rannych w ataku. Żołnierze odpowiedzieli ogniem i zabili dwóch bojowników - poinformował przedstawiciel indyjskich władz.
Czytaj więcej
Mocarstwo atomowe pogrążające się w politycznym chaosie? Jakby światu nie dość było wojny w Ukrainie, taki scenariusz realizuje się właśnie w Pakistanie.
Atak nastąpił kilka dni po trzeciej rocznicy odebrania przez Indie autonomii Kaszmirowi (autonomię tę gwarantowała indyjska konstytucja). W najbliższy poniedziałek Indie będą obchodzić święto niepodległości.
Wielu mieszkańców Kaszmiru uważa odebranie prowincji jej specjalnego statusu za kolejny krok na drodze do pozbawiania praw muzułmanów przez nacjonalistyczny rząd Narendry Modiego. Rząd odrzuca te oskarżenia przekonując, że chce jedynie pomóc w rozwoju regionu mocniej integrując go z resztą kraju.