- Kobiety i dzieci uciekające przed konfliktem są celem handlu ludźmi i wyzysku, w niektórych przypadkach stają w obliczu narażenia na gwałt i inne zagrożenia podczas szukania schronienia – powiedziała Patten podczas obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku.
Powiedziała, że rozwiązanie tego problemu będzie wymagało „spójnej i skoordynowanej reakcji na poziomie instytucji europejskich” oraz „skoordynowanej, zintegrowanej i transgranicznej współpracy organizacji humanitarnych, organów ścigania, sił granicznych, urzędników imigracyjnych i przywódców politycznych”.
Patten odwiedziła ośrodki recepcyjne dla uchodźców w Polsce i Mołdawii. Przyznała, że choć sąsiednie kraje wsparły Ukraińców finansowo i moralnie, pojawiło się też wiele "wiarygodnych relacji personelu humanitarnego” dotyczących podejrzeń o próby handlu ludźmi.
Przedstawicielka ONZ podkreśliła, że największym problemem jest brak spójnej weryfikacji ofert zakwaterowania i rozwiązań transportowych dla uchodźców, ograniczona zdolność reagowania służb ochrony w przypadku masowych przemieszczeń, ale także ograniczona liczba przeszkolonych i zweryfikowanych wolontariuszy,
- Rozpowszechnienie przemocy seksualnej w konfliktach w całej historii uczy nas, że wzmocnienie prewencji, ochrony i świadczenia usług ma kluczowe znaczenie od początku każdego konfliktu zbrojnego – powiedziała Patten.