Nauczycielka z Rosji: Uczniowie donieśli na mnie za antywojenne komentarze

Irina Gen, 45-letnia nauczycielka języka angielskiego z elitarnej szkoły sportowej w zachodniej Rosji, została pod koniec marca objęta śledztwem za wygłaszanie antywojennych komentarzy w szkole. Jak twierdzi doszło do tego po tym jak uczniowie potajemnie nagrali jej wypowiedzi i przekazali je organom ścigania.

Publikacja: 11.04.2022 05:14

Zniszczony w wyniku ostrzału budynek mieszkalny w Charkowie

Zniszczony w wyniku ostrzału budynek mieszkalny w Charkowie

Foto: PAP/EPA

arb

O sprawie informuje Radio Wolna Europa, które rozmawiało z kobietą kilka dni temu.

Na nagraniu opublikowanym w serwisie Telegram 31 marca słychać jak uczeń pyta nauczycielkę dlaczego Rosja została wykluczona z szeregu międzynarodowych imprez sportowych.

- Dopóki Rosja nie zacznie zachowywać się w sposób cywilizowany, to będzie trwało wiecznie - odpowiada nauczycielka. - Zaczęli bombardować zachodnią Ukrainę... Chcą zająć Kijów, obalić (Wołodymyra) Zełenskiego i rząd. To jest, tak przy okazji, suwerenne państwo. Tam jest suwerenny rząd - odparła Gen.

Wy nie wiecie niczego. W rzeczywistości w ogóle nic nie wiecie

Irina Gen, 45-letnia nauczycielka angielskiego do swoich uczniów

- Ale nie znamy wszystkich szczegółów - stwierdziła wówczas jedna z uczennic.

- Dokładnie. Wy nie wiecie niczego. W rzeczywistości w ogóle nic nie wiecie - odpowiedziała Gen. - Mamy tu reżim totalitarny. Każdy rodzaj sprzeciwu jest traktowany jak przestępstwo. Wszyscy zostaniemy wysłani do więzienia na 15 lat - stwierdziła nauczycielka.

Czytaj więcej

Ramzan Kadyrow zapowiada zdobycie Mariupola i Kijowa

Rozmowa na lekcji została nagrana 18 marca - twierdzi Gen. Jej zdaniem rodzice uczniów "przekonali dzieci, aby wykonały nagranie, a potem przekazały je władzom".

Gen relacjonowała, że 23 marca do szkoły przyszedł oficer Federalnej Służby Bezpieczeństwa, który powiedział, że "popełniła ona duży błąd" mówiąc uczniom o rosyjskich atakach na cele cywilne na Ukrainie i o bombardowaniach Mariupola.

- Nigdy nie przypuszczałam, że ktoś może donieść na swojego nauczyciela, albo na kogokolwiek innego w tej kwestii - przyznała nauczycielka. Gen odeszła z pracy 1 kwietnia.

Teraz przeciw 45-letniej nauczycielce toczy się śledztwo ws. rozpowszechniania "fałszywych informacji" dyskredytujących rosyjską armię. Grozi jej do 10 lat więzienia i grzywna w wysokości nawet 5 mln rubli (ok. 60 tys. dolarów).

O sprawie informuje Radio Wolna Europa, które rozmawiało z kobietą kilka dni temu.

Na nagraniu opublikowanym w serwisie Telegram 31 marca słychać jak uczeń pyta nauczycielkę dlaczego Rosja została wykluczona z szeregu międzynarodowych imprez sportowych.

Pozostało 89% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany