Czy w związku z inwazją Rosji na Ukrainę Polacy mogą czuć się bezpiecznie?
Nikt na świecie nie może czuć się bezpieczny, widząc to, co wyprawia Putin. Zostało złamane prawo międzynarodowe i wszystkie normy – trzeba się z tym oswoić. Jesteśmy członkiem NATO i każda agresja na Polskę spotkałaby się z reakcją państw zachodnich. Ostatnie dwa dni spędziłem na przejściach granicznych Polski z Ukrainą i sytuacja przypomina tam filmy historyczne. Nikt z nas nie spodziewał się, że będziemy widzieli bombardowane miasta kilkaset kilometrów od polskiej granicy. Pytanie o bezpieczeństwo jest już zupełnie inne niż kilka tygodni wcześniej.
Negocjacje w sprawie przyjęcia Ukrainy do UE mogą powstrzymać Putina?
Kluczowe znaczenie ma to, żeby zagrzewać Ukraińców do boju. Ukraińcy potrzebują dziś amunicji, a nie oklasków. Tą amunicją jest m.in. obietnica członkostwa Ukrainy w UE. Gesty polityczne są ważne, dlatego do PE powinni zostać zaproszeni ukraińscy posłowie. Jeśli nie możemy wysłać dużo wojska, to wykonajmy dużo gestów, żeby każdy polityk, który po latach będzie myślał o tych dniach, miał poczucie, że zrobił wszystko, co było w jego mocy. Tak powinna wyglądać dzisiaj aktywność najważniejszych polityków europejskich, bo Ukraina walczy teraz za nasze bezpieczeństwo.