Sztab Operacji Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że w niedzielę bojownicy naruszyli zawieszenie broni 80 razy, w tym 72 razy z wykorzystaniem środków wojskowych zakazanych na mocy porozumienia mińskiego. "W wyniku ostrzału jeden żołnierz ukraiński został ranny i trafił do szpitala" - czytamy w komunikacie.
Od północy w poniedziałek zarejestrowano 8 przypadków naruszenia rozejmu, nie odnotowano strat w ludziach - poinformowała strona ukraińska.
Czytaj więcej
- Jeśli dziś Zachód zgodziłby się na ustępstwa wobec Rosji, to wkrótce mielibyśmy powtórkę tej samej sytuacji, kolejne żądania. Prawdopodobnie tym razem Władimir Putin zażądałby włączenia Ukrainy do Rosji albo jeszcze czegoś więcej. To by się po prostu powtarzało - ocenił w Polskim Radiu wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
Według tego źródła, w niedzielę separatyści przeprowadzili ostrzał za pomocą m.in. artylerii kalibru 152 i 122 mm, moździerzy, granatników przeciwpancernych oraz karabinów maszynowych.
Z kolei Refat Czubarow, przewodniczący samorządu Tatarów krymskich poinformował, że na anektowanym przez Rosję Krymie siły rosyjskie przesuwają się w kierunku granic ukraińskiego obwodu chersońskiego. Według informacji Czubarowa, w kolumnie sprzętu były m.in. wyrzutnie rakietowe - informuje agencja Interfax-Ukraina.