Ogółem liczba punktów handlowych nadal się kurczy, ale w 2019 r. zniknęło ich zaledwie niespełna 1,7 tys., podczas gdy w latach wcześniejszych zamykano nawet 10 tys. placówek rocznie – wynika z danych wywiadowni Bisnode Polska przygotowanych w oparciu o bazy GUS.
Szczególnie zaskakujące jest odbicie, jeśli chodzi o liczbę sklepów spożywczych, których zwyczajowo likwidowano kilka tysięcy rocznie, a teraz ich liczba wzrosła o 1,9 proc. do 62,3 tys.
– Na to zanosiło się już po pierwszych miesiącach 2019 r., kiedy to dało się zauważyć mocne wyhamowanie spadkowej tendencji – mówi Tomasz Starzyk, rzecznik Bisnode Polska. – Po części małe sklepy stały się beneficjentami gotówki płynącej z rządowego programu 500+. Poza tym rosnąca świadomość Polaków co do jakości produktów przełożyła się na większy ruch w małych sklepach. Widać to szczególnie w branży piekarniczej i sprzedaży owoców i warzyw – dodaje.
Według danych Bisnode liczba warzywniaków w 2019 r. wzrosła niemal 10 proc. – do 2,7 tys.; sklepów piekarniczych o 1,3 proc. – do 6,5 tys.; a mięsnych 0,2 proc., do niemal 9 tys.