Jak wynika z badania zrealizowanego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor już w edycji z grudnia 2019 r. było widać, że społeczna niechęć do zakazu handlu w niedziele narasta wraz z rosnącymi obostrzeniami i topniejącą liczbą handlowych niedziel. Teraz dochodzi również negatywny wpływ tego rozwiązania na rynek pracy i koniunkturę. Badani sygnalizowali to już wcześniej – 6 proc. mówiło, że ma z tego powodu niższe zarobki lub utraciło możliwość dorabiania. Około 15 proc. deklarowało i nadal deklaruje, że wolne niedziele spowodowały, że wydają mniej.
Z badania „Nastawienie do finansów" zrealizowanego przez Quality Watch na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat nastawienie Polaków do tych obostrzeń nieznacznie się zmieniło. Liczba przeciwników wzrosła z 31 proc. w 2018 do 34 proc. na koniec 2019 r. Odsetek zwolenników spadł z 33 do 30 proc. 36 proc. badanych jest to obojętne.
Czytaj także: Niedziele handlowe 2020. W te niedziele będzie można zrobić zakupy w 2020 roku
Popierający obowiązujące przepisy jako najczęstszy argument (70 proc.) podają fakt, że zakupy można robić w inne dni tygodnia, a niedziela jest przeznaczona dla rodziny. 59 proc. zwolenników uważa, że umożliwia to spędzenie generalnie więcej czasu z bliskimi oraz że dzięki temu ma się więcej czasu na odpoczynek.