Rząd mimo wciąż wysokich wskaźników zachorowań i zgonów z powodu koronawirusa zdecydował się odpowiedzieć na dramatyczne apele i przywrócić część zamkniętych dzisiaj placówek. 28 listopada mogą zostać ponownie otwarte dzisiaj zamknięte placówki w centrach handlowych jak i poza nimi te z ponad 2 tys. mkw. powierzchni. - Sytuacja jest nadal bardzo poważna. Dajemy sobie 100 dni solidarności co ma dać uratowanie milionów istnień - mówił premier Mateusz Morawiecki.
Od przyszłej soboty handel może działać w najwyższym reżimie sanitarnym. Oznacza to najwyższe wymogi czyli limit klientów Podobnie jak w sklepach spożywczych czy drogeriach, które dzisiaj normalnie działają. Dla sklepów o powierzchni do 100 mkw. przewidziano pięć osób na kasę, dla sklepów powyżej 100 mkw. powierzchni obowiązuje limit - jedna osoba na 15 mkw.
- Byliśmy nakłaniani m.in przez gastronomię, salony fines, kulturę, usługi aby również poluzować ograniczenia, jednak idziemy za rada epidemiologów zdecydowaliśmy się pozostawić zamknięte te placówki - dodał premier. - To ważne żeby uratować setki tysięcy, miliony miejsc pracy w przyszłości ale też powstrzymać zachorowania - mówił na konferencji.
Premier podkreślił warunek jest jeden - dyscyplina każdego sklepu, każdej galerii, a będą przeprowadzane warunki przestrzegania nowych zasad. - Jeśli nie będą się firmy stosowały trzeba je będzie zamykać - mówił premier.
- Negocjujemy z Komisją Europejską nowe rozwiązania jak wieloletnie kredyty inwestycyjne gwarantowane przez BGK, których raty częściowo byłyby pokrywane przez PFR, będą mogły pokryć do 70 proc. kosztów stałych. Zwłaszcza do tych branż które najdotkliwiej dotkną skutki zamknięcia jak turystyką, hotelarstwo, siłownie, kultura. _ Rząd dołoży starań by uratować jak najwięcej firm - dodał wicepremier Jarosław Gowin.