Żywność ekologiczna zyskuje popularność i coraz łatwiej dostać ją w sieciach handlowych, które regularnie robią akcje promocyjne. Jednak, jak wynika z badania przeprowadzonego przez SGGW, Polacy bio jedzenie najchętniej kupują wcale nie w sieciach handlowych czy specjalistycznych sklepach.
Ponad 50 procent ankietowanych konsumentów kupuje żywność ekologiczną na targowisku lub bazarze. Dopiero na drugim miejscu są sieci dyskontowe, które regularnie reklamują bio żywność zarówno marek własnych, jak i szerzej znanych producentów. W dyskontach żywność ekologiczną kupuje około 45 procent ankietowanych. Na wybór sklepów specjalistycznych decyduje się 42 procent ankietowanych. Żywności ekologicznej Polacy szukają też w sklepach osiedlowych czy bezpośrednio w gospodarstwach ekologicznych lub u rolników. Wciąż relatywnie niewielkie znaczenie ma kanał online – tylko 4 proc. kupuje żywność ekologiczną przez internet. Jednak specjalistyczny serwis sadyogrody.pl spekuluje, że pandemia może to zdecydowanie zmienić.
Niektórzy producenci potwierdzają zmiany – Farma Świętokrzyska, producent i sprzedawca żywności ekologicznej zauważyła 135 proc. wzrostu sprzedaży przez internet rok do roku.
- W 2020 roku sprzedaż produktów ekologicznych w Polsce wzrosła o około 30%. Natomiast w naszym sklepie internetowym w minionym roku zanotowaliśmy podwójny wzrost sprzedaży – powiedział serwisowi sadyogrody.pl Łukasz Gębka, prezes Farmy Świętokrzyskiej.
Z analizy SGGW wynika, że choć żywność ekologiczną kupujemy głównie na bazarach i targowiskach, to informacji o niej szukamy przede wszystkim w internecie. Wśród głównych internetowych źródłem są nie tylko portale poświęcone tematyce żywienia czy strony producentów, ale także sklepy internetowe. Wzrost popularności kanału online jest więc o krok. Badacze ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego zauważają przy tym, że wciąż ważnym źródłem informacji są rodzina i znajomi oraz... etykiety produktów.