„Raport przygotowany przez Hindenburg Reasearch jest elementem przygotowywanego od 5 miesięcy zorganizowanego ataku dezinformacyjnego obliczonego na spadek kursu akcji Grupy LPP. O sprawie poinformowaliśmy wcześniej Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Krajową Agencję Skarbową. Z tego co ustaliliśmy, nie jesteśmy pierwszą firmą, która stała się obiektem zainteresowania wywiadowni. Wcześniej podobny proceder został przez Hindenburg wycelowany w spółkę Adani. Wiemy jednocześnie, że wywiadownia działa na zlecenie podmiotów trzecich. Nie można wykluczyć, że tego typu działania mogą być próbą przejęcia wpływów w spółce LPP. Grupa ma pełną kontrolę nad sytuacją. Wszelkie dodatkowe wiadomości będziemy przekazywać na bieżąco”.
Analitycy i KNF o raporcie Heidenberga
O to co sądzą o raporcie Hndenberg Research pytamy analityków z biur maklerskich i Komisję Nadzoru Finansowego.
Sylwia Jaśkiewicz, dyrektor zarządzająca w wydziale analiz i rekomendacji Domu Maklerskiego BOŚ: - Wielokrotnie pytałam spółkę, czy wycofała się z Rosji i jej odpowiedzi zawsze były jednoznaczne. Czekam teraz na to, aż odniesie się punkt po punkcie do zarzutów postawionych w raporcie.
Spółka obiecuje szczegółowe odpowiedzi. Monika Wszeborowska, rzeczniczka LPP: - Jeszcze dziś wystosujemy oficjalny statement odnoszący się do zarzutów wyszczególnionych w raporcie.
Komisję Nadzoru Finansowego spytaliśmy o to, czy znana jest jej firma Hindenburg Research, co sądzi o działaniu polegającym na publikacji raportu z negatywnymi informacjami o spółce i jednoczesnym zajmowaniu krótkiej pozycji na jej akcjach, czy firma zgłosiła zajęcie krótkiej pozycji na akcjach LPP do rejestru KNF i jak zdaniem Komisji inwestorzy powinni podejść do publikacji Hindenburg Research
Jacek Barszczewski, rzecznik Komisji Nadzoru Finansowego: - Urząd KNF nie komentuje i nie poddaje publicznej analizie kwestii zajmowania krótkich pozycji, które dotyczą konkretnych spółek notowanych na GPW.