- W Tarczy 6.0 PKD naszej branży nie uwzględniono w przeciwieństwie do np. sektora odzieżowego, który ma sklepy w tych samych centrach co my. Firmy z tych branż mogą liczyć na dopłaty do wynagrodzeń dla pracowników, nam tego nie umożliwiono – mówi Michał Stawecki, dyrektor marketingu Apart.
- Apelujemy, aby branże jubilerską także włączono do Tarczy. Naszych uwag wysłuchał Senat, we wprowadzonych poprawkach branżę ujęto, jednak sejmowa komisja te zmiany odrzuciła. Choć jednocześnie dodano wówczas np. branżę obuwniczą - dodaje. Pominięto nie tylko sektor jubilerski, ale również wiele innych jak sprzedawcy zabawek, mebli i innych produktów.
Dlatego Apart apeluje w imieniu całej branży jubilerskiej o to, aby ona również miała szansę na pomoc.
- Choć konkurujemy ze sobą, to wszyscy straciliśmy. W listopadzie z 206 salonów tylko jeden był otwarty. W tym czasie e-commerce kilkukrotnie urósł, ale jesteśmy wciąż bardzo daleko do odrobienia strat. Wysłaliśmy do Ministerstwa Rozwoju dwa listy z apelem, liczymy na nowelizację ustawy - mówi Michał Stawecki.
W przypadku Apartu pojawiły się głosy, że firma w obliczu prowadzonej na ogromną skalę reklamy z udziałem wysoko opłacanych gwiazd zabiega o pomoc co jest niezręczne.