Polski handel wyjątkowo szybko i intensywnie zaangażował się w pomoc dla Ukraińców zarówno tych uciekających przed wojną do Polski, jak i decydujących się zostać w kraju. Wsparcie płynie szeroko w najróżniejszej formie.
Sklepy zgodnie zdecydowały się też usunąć z półek produkty z Rosji i Białorusi, a wiele stara się teraz wprowadzać także więcej produktów ukraińskich. Najmocniej widać je w hipermarketach np. Auchan czy Carrefour, który już od kilku lat miał w części sklepów specjalne działy z produktami z tego kraju.
Wsparcie na zakupach
– Od agresji Rosji na Krym i większej migracji z Ukrainy zwiększamy ofertę produktów z tego kraju, podobnie jak sieci w Wielkiej Brytanii reagowały na migrację Polaków – przyznaje jedna z sieci. Firmy nie chcą podawać nazw marek, by nie prowokować np. rosyjskich działań odwetowych. Ukraińskie tygodnie organizował w Polsce Lidl.
– Ze względu na obecne wydarzenia nie mamy możliwości, aby ponownie włączyć do oferty ukraińskie produkty. Na pewno będziemy zainteresowani, by przeprowadzić taką akcję promocyjną, gdy tylko stanie się to możliwe – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, rzecznik Lidl Polska. – W dalszym ciągu planujemy liczne działania wspierające – dodaje.