W tym roku obroty sklepów spożywczych liczone w cenach stałych mogą wzrosnąć o 3,2 proc. – prognozuje firma Euromonitor International. To nieco więcej niż w 2021 r., ale biorąc pod uwagę, iż tempo wzrostu inflacji jest ponaddwukrotnie wyższe widać, z jaką skalą wyzwań muszą się zmagać sprzedawcy. Najszybciej oczywiście mają rosnąć dyskonty, pod kreską zaś są sklepy największe i najmniejsze. Obroty hipermarketów spaść mają o 2 proc., w przypadku sklepów tradycyjnych zaś – o ponad 8 proc.
Czytaj więcej
- Pierwsza tarcza antyinflacyjna ścięła wierzchołek szczytu inflacji od 1 do 1,5 pkt proc. Druga tarcza ma dać podobny efekt - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. Rząd zapowiedział obniżenie podatku VAT na paliwa i zniesienie go w przypadku żywności i nawozów.
Ceny nie spadną
To tylko wierzchołek góry lodowej problemów i wyzwań, z jakimi sklepy muszą zmierzyć się w tym roku. A ciągle pojawiają się kolejne. Rząd wprowadza nowe rozwiązania nie licząc się zupełnie ze stanowiskiem sektora ani skutkami, jakie mogą wywołać.
– Do długiej listy obowiązków i wyzwań związanych z pandemią dokłada się nam tylko kolejne. Zapowiadając szumnie obniżkę VAT, nie bierze się pod uwagę, że wiele produktów z dnia na dzień drożeje, a klienci będą oczekiwali, iż automatycznie wszystkie ceny spadną – mówi Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. – Tymczasem wcale nie musi tak być, wystarczy popatrzeć na ceny surowców na giełdach rolnych, nie wspominając o podwyżkach cen energii czy gazu, które w handel też uderzają.