Zakaz sprzedaży sprzętu pływającego dotyczy sklepów w Calais, Grande-Synthe, Boulogne-sur-Mer i znanej miejscowości wypoczynkowej Le Touquet. z których najczęściej imigranci usiłowali przepłynąć kanał La Manche.

„Zależy nam na tym, by nigdy nie narażać naszych klientów na korzystanie z naszych produktów w żadnych okolicznościach” — wyjaśniła sieć należąca do Auchana. Dodała, że wyroby ratujące życie jak kamizelki ratunkowe będą dostępne we wszystkich jej sklepach — podały dziennik kanału France 3 i Reuter.

Czytaj więcej

Wielka Brytania będzie odsyłać pontony z imigrantami do Francji

Setki migrantów korzystały z łagodnych warunków na morzu i usiłowały przedostać się z Francji na drugi brzeg, często w nadmiernie obciążonych łodziach pneumatycznych, a czasami kajakami lub skuterami wodnymi. Francuska straż przybrzeżna podała, że tylko jednej nocy uratowała od utonięcia 272 osób.

Władze francuskie nie mogą poradzić sobie z rosnącą liczbą przybyszów głownie z Afryki, którzy koczują w prymitywnych warunkach i czekają na okazję przeprawy morzem, bo transport kolejowo-drogowy stał się trudniejszy do wykorzystania. Władze brytyjskie informują o coraz większej liczbie zatrzymywanych po drugiej stronie kanału, mają pretensje do Francji, że robi za mało, aby powstrzymać nielegalny napływ ludzi.