Rząd obiecał obniżki czynszów w galeriach i zamilkł

Premier 1 kwietnia zapowiedział znaczne zniżki na czynsz od sklepów za okres lockdownu. Wciąż brak jednak szczegółów.

Aktualizacja: 23.04.2021 06:18 Publikacja: 22.04.2021 21:00

Rząd obiecał obniżki czynszów w galeriach i zamilkł

Foto: Bloomberg

Premier zapowiedział na czas lockdownu 80 proc. obniżki czynszów za okres zakazów działalności obiektów większych niż 2 tys. mkw. Dodatkowo przez trzy miesiące po jego zdjęciu czynsze mają być niższe o 50 proc. – Wynajmujący będą mieli prawo ustalenia wyższej wartości czynszu w przypadku wykazania, że skala obniżki jest niewspółmierna do rzeczywistych szkód najemcy. Nowa regulacja prawna ma również zawierać element kontroli sądowej – podaje Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Nie odpowiada na pytanie, kiedy ją opublikuje.

Czytaj także: Jest gorzej niż rok temu

W branży zawrzało, konflikt wokół czynszów trwa od roku. Wygląda na to, że skończy się na zapowiedziach obniżek.

– Prawo nie działa wstecz, nowa propozycja, nawet jeśli zostanie uchwalona, może dotyczyć kolejnych ograniczeń. Obecne mają być znoszone od początku maja – mówi jeden z ekspertów.

Choć firmy teoretycznie mogą domagać się obniżek czy nawet zniesienia czynszu w oparciu o kodeks cywilny, były z propozycji premiera zadowolone. – Żeby skorzystać z art. 495 kodeksu cywilnego, firma musi wejść na drogę sądową. Małych i średnich podmiotów nie stać na to. Z kolei art. 15ze (ustawy covidowej – red.) to kolejny etap. To opcja dla firm, nieskorzystanie z niej powoduje od razu wymagalność świadczeń – mówi Tomasz Ciąpała, prezes Lancerto. – Obserwujemy drastyczne spadki liczby klientów, nawet przy otwarciach w wielu obiektach jest ich kilkadziesiąt procent mniej niż przed rokiem. Centra nie mogą oczekiwać takich samych stawek czynszu jak rok wcześniej – dodaje.

– 80 proc. bonifikaty to ukłon w stronę najemców, którzy nie mają przychodów, a galerie też coś zyskują. W ciągu roku z lockdownami mieliśmy spadek przychodów o 45 proc., a wyłączając ten okres – 30 proc. To i tak dobry wynik – mówi Marcin Ochnik, prezes Ochnik. – Ta propozycja to zabezpieczenie małych firm, duże mają e-sklepy, coś rekompensują w sprzedaży. Wiele jednak nie ma sprzedaży internetowej, ich sytuacja jest tragiczna. Upadłości nie ogłaszają, bo były tarcze, ale większość firm operuje na stratach – dodaje.

Firmy podkreślają, że ruch w centrach handlowych jest niższy o 30 proc., w dużych miastach 50–60 proc. Galerie są przeciwne. – Jeśli nowe rozwiązanie zostanie wprowadzone, obciąży budżety wynajmujących szacunkowo pięciokrotnie mocniej niż abolicja czynszowa: obniżki czynszów o 50 proc. przez trzy miesiące po lockdownie kosztowałyby wynajmujących ok. 1,15 mld zł, a koszt każdego jednego tygodnia lockdownu pochłonie ok. 140 mln zł – mówi Krzysztof Poznański, dyrektor zarządzający Polskiej Rady Centrów Handlowych. – Nie kwestionujemy potrzeby wsparcia najemców. Od miesięcy przedkładamy apele do rządu podkreślające konieczność pomocy dla nich poprzez dopłaty do kosztów stałych, w tym czynszów, tak jak to się dzieje w innych krajach – dodaje.

Rząd jednak wybrał opcję pozornego wsparcia firm handlowych. – W efekcie niektóre umowy są przedłużone o niemal trzy lata na warunkach i czynszach sprzed pandemii. To zaciskanie sobie pętli na szyi, uścisk jest coraz bardziej odczuwalny, im więcej lockdownów – mówi jeden z najemców sklepów. – Trzeba pamiętać, że pandemia wiele zmieniła i nikt nie ma złudzeń co do możliwości uzyskania podobnych jak przed pandemią wyników sprzedażowych, które mogłyby pokryć koszty czynszów. Sprzedaż stacjonarna długo nie wróci do poziomu sprzed pandemii – dodaje nasz rozmówca.

Premier zapowiedział na czas lockdownu 80 proc. obniżki czynszów za okres zakazów działalności obiektów większych niż 2 tys. mkw. Dodatkowo przez trzy miesiące po jego zdjęciu czynsze mają być niższe o 50 proc. – Wynajmujący będą mieli prawo ustalenia wyższej wartości czynszu w przypadku wykazania, że skala obniżki jest niewspółmierna do rzeczywistych szkód najemcy. Nowa regulacja prawna ma również zawierać element kontroli sądowej – podaje Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Nie odpowiada na pytanie, kiedy ją opublikuje.

Pozostało 85% artykułu
Handel
Dyskonty zdobyły rynek, ale klienci mogą mieć mniejszy wybór
Handel
Dyskonty tną ofertę, ale wojna cenowa szybko się nie skończy
Handel
Sieć dyskontów z Malezji otwiera pierwszy polski sklep w Zabrzu
Handel
Polacy mogą zaskoczyć rynek wydatkami w listopadzie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Handel
Znana sieć sklepów z artykułami wyposażenia wnętrz w tarapatach. Wkroczył sąd