W środę na GPW zadebiutuje Pepco po przeprowadzeniu pierwszej oferty publicznej (IPO) wartej 3,7 mld zł. To największa w tym roku transakcja na warszawskiej giełdzie.
Wśród inwestorów indywidualnych oferta cieszyła się wielkim zainteresowaniem i w tej transzy redukcja sięgnęła 88 proc., więc drobnym graczom przydzielone zostały papiery odpowiadające 12 proc. liczby tych, na które złożyli zapisy. Jednak cena sprzedaży została ustalona w dolnej strefie przedziału podczas budowy księgi popytu – wyniosła 40 zł wobec widełek 38–46 zł. Transza dla inwestorów detalicznych stanowiła tylko 3 proc. oferty, a ostateczną cenę w transakcji ukształtowali gracze instytucjonalni.
Jedną z ważnych przesłanek za wzrostem notowań na debiucie jest właśnie duży popyt inwestorów indywidualnych. W większości ostatnich przypadków dużej nadsubskrypcji (Allegro, Answear, Dadelo, People Can Fly) notowania w pierwszych sesjach zyskiwały, ale nie zawsze, o czym przekonali się akcjonariusze Huuuge Inc., którego notowania spadły po pięciu sesjach od debiutu o prawie 17 proc.
– Wysoka redukcja świadczy o dużej popularności oferty wśród inwestorów, ale też może oznaczać, że cena w IPO była najwyższa z możliwych – mówi Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM. – Część inwestorów oczekuje wysokiej stopy redukcji i specjalnie składa zapisy na większą liczbę akcji, a to znaczy, że nie będą uzupełniać niedoborów po cenie rynkowej po debiucie – dodaje Łukasz Rozbicki, zarządzający w MM Prime TFI.
Eksperci zwracają uwagę, że ważniejszą miarą jest poziom zaspokojenia popytu inwestorów instytucjonalnych. Znaczenie ma także wartość oferty oraz to, czy spółka trafi do głównych indeksów po debiucie. Pepco będzie w okolicach dziesiątego miejsca pod względem kapitalizacji spośród spółek z WIG20 i być może za jakiś czas trafi do grona polskich blue chips. Na razie jednak niski free-float (17,1 proc.) może ograniczać jego szanse na taki awans. Przebieg kolejnych po debiucie sesji będzie uzależniony od nastrojów na rynku, a później od realizacji strategii czy działań głównego akcjonariusza.