Inwestorom puszczają nerwy. Mocne spadki na GPW

WIG20 w południe tracił już ponad 2,6 proc. To najgorszy wyniki w Europie.

Publikacja: 06.09.2023 12:39

WIG20 w południe tracił już ponad 2,6 proc.

WIG20 w południe tracił już ponad 2,6 proc.

Foto: Fotorzepa/ Grzegorz Psujek

Układ sił podczas ostatnich sesji na GPW był klarowny. Karty rozdawała podaż, jednak wydawało się, że korekta, z jaką mamy do czynienie od pewnego czasu, jest pod kontrolą. Patrząc na dzisiejsze notowania można jednak odnieść wrażenie, że wymknęła się spod kontroli.

WIG20 poniżej 2000 punktów

Od początku dnia na warszawskim parkiecie mamy wyraźne spadki. Już w pierwszej godzinie handlu WIG20 tracił ponad 1 proc. i zszedł poniżej 2000 pkt. Jak się jednak okazuje, to był dopiero początek problemów. Skala przeceny w miarę upływu czasu systematycznie się powiększa. W południe indeks największych spółek spadał już ponad 2,6 proc.

O tej porze wszystkie spółki wchodzące w jego skład były pod kreską. Najmocniej traciła PGE, co jest pokłosiem zamieszania wokół NABE oraz strategii spółki. Cyfrowy Polsat, PKO BP czy też Kęty tracą ponad 3 proc. Nie pomaga nam też fakt odcięcia dywidendy w przypadku PZU, co również ma wpływ na zachowanie samego indeksu. Dzisiejsze spadki pogłębiają więc cofnięcie z jakim mamy do czynienia od pewnego czasu.

Kolor czerwony mocno świeci też w przypadku mWIG40 oraz sWIG80. Ten pierwszy traci 2,3 proc., zaś drugi 1,2 proc.

W oczekiwaniu na Wall Street

Spadki na GPW są tym bardziej bolesne, gdyż ich skala plasuje nas na szarym końcu europejskiej stawki. Trzeba jednak też pamiętać, że część europejskich rynków jest zamkniętych.

Co jeszcze dzisiaj nas czeka na rynku? W sferze makro mamy decyzję RPP w sprawie stóp procentowych chociaż wśród ekspertów panuje przekonanie, że nie będzie miała ona większego wpływu na notowania. 

Czekamy oczywiście też na start notowań na Wall Street, chociaż Warszawa chodzi dzisiaj własnym ścieżkami i może ignorować nawet ewentualne pozytywne sygnały z tamtejszego rynku. Szukając ratunku warto też patrzeć na dolara. Jego osłabienie mogłoby też stać się pretekstem do odbicia w górę notowań.

Układ sił podczas ostatnich sesji na GPW był klarowny. Karty rozdawała podaż, jednak wydawało się, że korekta, z jaką mamy do czynienie od pewnego czasu, jest pod kontrolą. Patrząc na dzisiejsze notowania można jednak odnieść wrażenie, że wymknęła się spod kontroli.

WIG20 poniżej 2000 punktów

Pozostało 84% artykułu
Giełda
Potężne spadki na giełdzie w Moskwie po atakach amerykańskimi rakietami
Giełda
WIG20 próbuje zatrzeć złe wrażenie po wczorajszej sesji
Giełda
Krajowe akcje u progu bessy. Strach o zaostrzenie wojny
Giełda
Europa chce szybciej rozliczać transakcje giełdowe
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Giełda
Krajowe indeksy coraz bliżej dołka