Początek sesji nie dawał wielu nadziei. Nastroje na rynkach były negatywne z powodu spadków w Azji i USA. WIG20 rozpoczął 0,5 proc. pod kreską, jednak już po dwóch godzinach był na plusie. Duża w tym zasługa LPP. Początkowo akcje odzieżowego giganta drożały o kilka procent, ale po południu kurs rósł o ponad 13 proc., do 17,77 tys. zł. Tym samym notowania wyznaczyły historyczny szczyt. Warto zauważyć, że również dzień wcześniej LPP zdrożało o kilkanaście procent, a wpływ na to miał raport za miniony kwartał. Ostatecznie walory LPP zyskały 10 proc.
WIG20 zdołał utrzymać się na plusie, jednak wynik jest skromny. Indeks blue chips zakończył dzień na poziomie 2213 pkt, co oznacza wzrost o 0,04 proc. Notowania Mercatora spadły o 3 proc., a Allegro o 2,9 proc.
W gronie średnich firm najmocniej świecił Biomed-Lublin. Spółka zawarła z Agencją Rozwoju Przemysłu umowę pożyczki w wysokości do 24 mln zł, w tym 4 mln zł finansowania pomostowego. Z tych środków spółka współfinansuje budowę nowego zakładu Onko BCG. Akcje Biomedu zdrożały o 5,4 proc., a mWIG40 zyskał 0,05 proc.
Z kolei sWIG80 wzrósł o 0,2 proc. Najmocniejszym ogniwem w indeksie było Asseco Business Solutions (+3,3 proc.), a po drugiej stronie tabeli znalazło się Oponeo.pl, którego akcje staniały o 3,1 proc.
Piątkowy debiutant – STS Holding zdołał wyjść nad kreskę. W trakcie sesji notowania wyznaczyły szczyt na poziomie 24,46 zł, w porównaniu z ceną IPO na poziomie 23 zł. Ostatecznie walory zdrożały o 3 proc., do 23,7 zł.