Spośród 10 poprzednich dni handlowych WIG20 aż 9 kończył pod kreską. Początek wtorkowej sesji wskazuje na to, że również drugi dzień tego tygodnia nie będzie udany dla inwestorów. WIG20 zniżkuje o blisko 0,5 proc. i jest nieco poniżej 2240 pkt. Ostatnio w tym miejscu był w lipcu. Po kilkunastu minutach na handlu na czoło wysunęło się JSW, które zyskuje około 1,7 proc. Z drugiej strony już pięć dużych spółek traci ponad 1 proc. W gronie tym są Mercator, czyli gwiazda poprzedniego dnia, a także Pekao, CCC, Santander i PKO BP. Widać więc, że za dużą część zniżki WIG20 znów odpowiadają banki.
Podobnie jest w drugiej linii spółek. Tu na czele mamy Ten Square Games, zyskujące po wynikach. Tymczasem na dole tabeli m.in. Millennium oraz Alior. mWIG40 zniżkuje w pierwszej godzinie handlu o ponad 1 proc.
Mimo istotnej przewagi podaży na GPW, krajowe indeksy plasują się w środku stawki europejskich indeksów. Z rana nastroje są dość kiepskie. Niemiecki DAX zniżkuje o 1,3 proc. Przypomnijmy, że wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się spadkiem S&P500 o 0,3 proc., a Nasdaqa o 1,2 proc. Ważnym wydarzeniem poniedziałku w USA był wybór Jerome Powella na kolejną kadencję szefa Fedu.
Uwaga krajowych inwestorów w ostatnim czasie mocno skupia się na rynku walut. Dziś złoty nabiera powietrza. Dolar nieco traci na wartości, do 4,18 zł, natomiast euro kosztuje 4,70 zł. Wtorek przynosi spadek bitcoina do około 56 tys. dolarów.