Kwadrans po rozpoczęciu notowań WIG20 znalazł się 0,2 proc. na minusie. W pierwszych minutach poniedziałkowego handlu indeksy miały jednak problem z obraniem kierunku notowań. Sesja rozpoczęła się od zwyżek, ale błyskawicznie do kontrataku przeszli sprzedający ściągając główny indeks nad kreskę. Do zakupów nie zachęcają jednak negatywne nastroje panujące wśród inwestorów handlujących na pozostałych europejskich rynkach akcji, na których więcej do powiedzenia mają sprzedający. Kolor czerwony przeważa na indeksach zarówno zachodnioeuropejskich parkietów, jak i rynkach z naszego regionu.

W Warszawie największe spółki z WIG20 cieszą się ograniczonym zainteresowaniem Inwestorów. Większy popyt pojawił się na papierach KGHM, czemu sprzyjają zwyżkujące ceny miedzi na światowych giełdach. Miedzowemu gigantowi kroku próbując dotrzymać mocno drożejące walory JSW. Na celowniku kupujących znalazły się też walory CCC oraz największych rodzimych banków- Pekao i PKO BP. Do łask wróciły akcje Allegro, próbując odrabiać straty z fatalnego minionego tygodnia. Przeciwwagą są dla nich przecenione akcje koncernów paliwowych i energetycznych. Biorąc jednak pod uwagę zasięg spadków fatalne humory mają dziś posiadacze akcji Mercatora, które notowani tąpnęły o ponad 15 proc. w odpowiedzi na rozczarowujące wstępne wyniki za III kwartał.

Sprzedający są też aktywni na szerokim rynku akcji, gdzie w poniedziałkowy poranek w niewielką przewagę miały przecenione walory.