Od początku roku brytyjska waluta umocniła się względem amerykańskiej o ponad 4 proc. W efekcie, inwestorzy płacili dziś za jednego funta 1,424 USD. To najwięcej od kwietnia 2018 r.
Według analityków wzrost notowań funta odzwierciedla względny sukces Wielkiej Brytanii w powstrzymaniu pandemii. Przypomnijmy, że władze planują w pełni otworzyć gospodarkę 21 czerwca.
- Funt jest faworyzowany, ponieważ postęp szczepień zbliża Wielką Brytanię do szybszej normalizacji gospodarczej niż inne kraje - powiedział Toshiya Yamauchi, główny menedżer ds. obrotu walutowego w Ueda Harlow. - Szterling może zdrożeć do 1,45 USD - dodaje Yamauchi.
Zgodnie z danymi zebranymi przez Bloomberga i Johns Hopkins University trzy czwarte populacji Wielkiej Brytanii zostanie zaszczepionych dwiema dawkami w ciągu najbliższego miesiąca.
Poprawiające się perspektywy wzrostu napędzają również spekulacje, że Bank Anglii dołączy do swoich rówieśników z Kanady i Nowej Zelandii, sygnalizując, że może zacząć podnosić stopy procentowe w przyszłym roku.