Dwie największe kryptowaluty, bitcoin i ethereum, do weryfikacji transakcji w sieci wykorzystują protokół proof-of-work, który jest energochłonnym procesem realizowanym przez kopaczy kryptowalutowych, wymagającym dużej mocy obliczeniowej. Według Cambridge Centre for Alternative Finance, w przypadku około 75 proc. kopaczy część ich miksu energetycznego stanowią odnawialne źródła energii, chociaż ze źródeł odnawialnych pochodzi mniej niż 40 proc. całkowitego zużycia.
- Tymczasem liderami w wykorzystywaniu odnawialnych źródeł energii są europejscy kopacze. Ze zrównoważonego kopania kryptowalut słyną kraje nordyckie, ponieważ energia elektryczna jest tam tania i pochodzi głównie z odnawialnych źródeł energii, takich jak energia wodna - zauważa Anders Nysteen, analityk Saxo Banku.
Jednym z kluczowych krajów europejskich w zakresie kopania kryptowalut była Islandia ze względu na swoje wodne i geotermalne źródła energii. Pierwsze centrum wydobycia bitcoina otworzono tam w 2014 r. Jeszcze cztery lata temu w Islandii miało miejsce około 8% globalnej produkcji bitcoina, jednak operacje wydobywcze wzbudziły obawy ekologów o szkody wyrządzone wodospadom i przyrodzie. Z biegiem lat wydaje się, że Islandia osiągnęła swoje limity zagospodarowania nadwyżki energii i w istocie globalny udział Islandii w wydobyciu bitcoina spadł do zaledwie około 1 proc. Jak podkreśla Anders Nysteen, pod względem potencjału wydobycia pałeczkę przejęła Norwegia ze swoją nadpodażą energii; podobny potencjał ma również Szwecja, ponieważ tamtejsze warunki są zbliżone do islandzkich. Jednak wydobycie kryptowalut konkuruje o nadwyżkę energii odnawialnej z innymi branżami, takimi jak produkcja „zielonej stali”, w ramach której przemysł stalowy odchodzi od energii węglowej na rzecz odnawialnych źródeł energii i wodoru. Według danych z 2020 r., kraje nordyckie łącznie generują wyłącznie kilka procent globalnej mocy wydobywczej (hash rate), a zatem program energetyki odnawialnej w tych krajach nie ma dużego wpływu na ogólnoświatowe wydobycie, chociaż państwa te mają nadzieję, że będą wytyczać nowe normy w tym obszarze.