W zeszłym tygodniu pisaliśmy, że pracownicze plany kapitałowe pozwalają wypłacić zgromadzone w nich pieniądze na dwa cele szczególne – wniesienie wkładu własnego przy kredycie hipotecznym oraz chorobie uczestnika PPK lub jego bliskich. Wypłata w takich przypadkach nie jest obarczona żadnymi potrąceniami. Problem w tym, że obie te możliwości są mało znane i korzysta z nich znikoma liczba uczestników tego programu. Do 2 listopada po możliwość wypłaty na wkład własny do kredytu hipotecznego sięgnęło 695 osób. Łącznie wypłaciły nieco ponad 8,1 mln zł. Z kolei z opcji wypłaty z PPK w przypadku choroby skorzystało do tej pory 66 osób, które łącznie wypłaciły prawie 123,9 tys. zł.
Po tej publikacji odezwał się do nas ekspert Instytutu Emerytalnego. – Biorąc pod uwagę fakt, że z wypłaty na cele zdrowotne skorzystało do tej pory jedynie 66 uczestników PPK przy prawie 2,5 mln osób oszczędzających w tej postaci, można dojść do wniosku, że albo jesteśmy bardzo zdrowym narodem, co wydaje się mało prawdopodobne, albo ta instytucja wypłaty na cele zdrowotne jest całkowicie niepotrzebna i jedynie zaburza system – ocenia dr Marcin Wojewódka z IE.
Czytaj więcej
Uczestnicy PPK bez żadnych konsekwencji mogą w trakcie oszczędzania wypłacić pieniądze na wkład własny przy kredycie hipotecznym i na leczenie. Niewielu o tym wie.
Jego zdaniem z tego powodu należy rozpocząć dyskusję na temat ewentualnej nowelizacji ustawy o PPK i likwidacji wypłaty na cele zdrowotne. – Podzielenie kwoty 8,1 mln zł wypłat na cele mieszkaniowe przez liczbę 695 takich transakcji daje kwotę średnio niewiele ponad 11 650 zł na każdą z nich – mówi Wojewódka. – Zakładając, że wkład własny to minimum 20 proc. kwoty mieszkania o wartości przyjmijmy 500 tys. zł, czyli 100 tys. zł, widzimy, że wypłata na cele mieszkaniowe z PPK nie ma obecnie znaczenia i sensu – dodaje.
Zwraca też uwagę, że barierą w tym przypadku jest ograniczenie w ustawie maksymalnego wieku uczestnika PPK, który może skorzystać z tego rozwiązania tylko do ukończenia 45. roku życia. W efekcie osoby, które najlepiej zarabiają, bo zwykle wzrost wynagrodzenia idzie w parze z doświadczeniem, nie mogą z tego instrumentu skorzystać. Zdaniem eksperta IE i tu należy otworzyć dyskusję nad ewentualną rezygnacją z możliwości wypłaty oszczędności albo otwarcia jej dla wszystkich uczestników programu, bez względu na wiek.