Przekonywał inwestorów, iż posługuje się algorytmem umożliwiającym wykorzystywanie różnic w cenach walut cyfrowych.
Okazało się, że Qin ukradł pieniądze zgromadzone w funduszu Virgil Sigma Fund i próbował spłacić jego inwestorów aktywami ulokowanymi w VOR Multistrategy Fund.
Stefan He Qin przyznał się do zarzucanych mu czynów wyjaśniając sadowi, iż inwestorów tego ostatniego funduszu zamierzał spłacić pieniędzmi z jeszcze jednego kontrolowanego przez siebie funduszu.
„Domek z kart rozsypał się i teraz Qin czeka na wyrok za swoje bezczelne złodziejstwo", głosi oświadczenie podpisane przez prokurator Audrey Strauss. Australijczykowi grozi nawet 20 lat więzienia.