Mimo że nastroje na rynku cyfrowych aktywów w ostatnich tygodniach nieco się poprawiły, wiele tokenów nadal pozostaje pod presją. W kwietniu cena bitcoina sięgnęła rekordowych 64 tys. dol., a w połowie lipca notowania znalazły się poniżej 30 tys. dol. Następnie doszło do odbicia, m.in. dzięki Elonowi Muskowi, który zasugerował, że Tesla wznowi przyjmowanie płatności w bitcoinach, jeśli wzrośnie udział wykorzystania energii odnawialnej w procesie kopania kryptowalut.
Pozwoliło to na odreagowanie, jednak ceny wielu cyfrowych aktywów są nadal znacznie poniżej szczytów. Bloomberg Galaxy Crypto Index, który odzwierciedla zmiany cen niektórych najważniejszych kryptowalut, znajduje się obecnie ponad 42 proc. poniżej rekordu.
Dla inwestorów niepokojące mogą być plany uregulowania giełd kryptowalut w USA. Gary Gensler, szef amerykańskiego regulatora rynku finansowego, zaapelował do Kongresu o zwiększenie uprawnień, aby SEC mógł regulować rynek cyfrowych aktywów.
– Jeśli chcesz zainwestować w cyfrowy, ograniczony, spekulacyjny magazyn wartości, to w porządku – powiedział Gensler. – W tej chwili po prostu nie mamy jednak wystarczającej ochrony inwestorów. I szczerze mówiąc, obecnie bardziej przypomina to Dziki Zachód – dodał.