Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski w noworocznym orędziu mówił, że "ten, kto sprowadza piekło na ukraińską ziemię, pewnego dnia zobaczy je z własnego okna".
Gen. Hodges wyraził przekonanie, że NATO stałoby się lepsze w dniu, w którym zdecydowałoby się na przyjęcie w swoje szeregi Ukrainy.
Gen. Ben Hodges: Węgry i Słowacja pracują na rzecz Rosji w UE
Amerykański generał dodał jednak, że nie jest optymistą co do tego, że w Waszyngtonie, na szczycie NATO, Ukraina mogłaby zostać zaproszona do Sojuszu.
- Mówiąc szczerze, nie jestem optymistą - nie słyszę oświadczeń ani rozmów, które wskazywałby, że wyniki szczytu w Waszyngtonie w 2024 roku mogą być (jeśli chodzi o zaproszenie Ukrainy do NATO — red.) bardziej udane niż szczytu w 2023 roku, w Wilnie. Patrzę na (Viktora) Orbána na Węgrzech, na (Roberta) Fico na Słowacji — obaj pracują na rzecz Kremla w różny sposób w ramach UE. Węgry nawet zablokowały wejście Szwecji do NATO (węgierski parlament nadal nie ratyfikował decyzji o rozszerzeniu Sojuszu o Szwecję, podobnie jak parlament Turcji — red.). Nie czuję, abyśmy mieli odpowiedni poziom energii, jeśli chodzi o członkostwo Ukrainy (w NATO) - stwierdził amerykański generał.
Gen. Hodges dodał, że chciałby się mylić, ale taka jest obecnie jego intuicja.