Przemawiając podczas spotkania z rumuńskim prezydentem Klausem Iohannisem, Lula powiedział, że grupa neutralnych narodów musi się zebrać, aby pomóc w pośredniczeniu w zawarciu pokoju między Rosją a Ukrainą.
Jego wypowiedź pojawiła się po tym, jak wywołał oburzenie wśród zachodnich sojuszników stwierdzając w weekend, że przedłużają oni konflikt dostarczając broń Ukrainie.
Rzecznik Białego Domu oskarżył Lulę o "powtarzanie rosyjskiej i chińskiej propagandy bez oglądania się na fakty". Biały Dom ocenił, że "ton Luli nie był tonem neutralności".
Czytaj więcej
Amerykańska administracja skrytykowała Brazylię po tym, jak prezydent Luiz Inacio Lula da Silva powiedział podczas wizyty w Chinach, że Stany Zjednoczone zachęcają do wojny na Ukrainie.
Amerykańscy urzędnicy prywatnie mieli przekazać brazylijskim partnerom swoje niezadowolenie z powodu krytyki Luli w sprawie dozbrajania Ukrainy.