W amerykańskim "Newsweeku" ukazał się artykuł rosyjskiego ambasadora - "Polityka nuklearna Rosji: fakty i fałsz".
"Nasz kraj nie grozi USA i ich europejskim sojusznikom, a wręcz przeciwnie - dokłada wszelkich starań, aby nie dopuścić do eskalacji kryzysu ukraińskiego" - przekonuje Anatolij Antonow. "Musimy ostrzegać przed pojawiającymi się zagrożeniami związanymi z ingerencją państw NATO w rosyjską specjalną operację wojskową" - dodaje rosyjski ambasador.
W ocenie dyplomaty, "obecne pokolenie polityków NATO najwyraźniej nie traktuje poważnie zagrożenia nuklearnego".
Czytaj więcej
Rosja przeprowadza ćwiczenia wojsk rakietowych, a propaganda Kremla grozi europejskim stolicom zniszczeniem.
"W ostatnim czasie byliśmy świadkami rażącego zniekształcania wypowiedzi rosyjskich urzędników na temat polityki nuklearnej naszego kraju. Przeinaczenia pochodzą nie tylko z amerykańskich mediów, ale także od członków administracji" - napisał.