Oświadczenie Komisji to najmocniejszy jak dotąd sygnał, że władze Chin odchodzą od polityki "zero COVID", przewidującej całkowite wygaszanie wykrywanych ognisk zakażeń koronawirusem za pomocą lokalnych lockdownów i surowego reżimu kwarantanny, na rzecz polityki "życia z wirusem", które stosuje już większość innych państw świata.
Komisja w wydanym oświadczeniu podkreśla, ze większość identyfikowanych w Chinach przypadków zakażenia koronawirusem to zakażenia bezobjawowe lub łagodne, które "nie wymagają specjalnej terapii".
Czytaj więcej
Gu Xiaohong, przedstawicielka Stowarzyszenia Tradycyjnej Medycyny Chińskiej, na łamach państwowego dziennika "Beijing Daily", apeluje o zmianę stosowanej w Chinach oficjalnej nazwy wywoływanej przez koronawirusa SARS-CoV-2 choroby COVID-19.
"Zakażeni bezobjawowo i zakażeni z łagodnym przebiegiem (choroby) mogą izolować się w domu (...) i mogą być przenoszeni do wyznaczonych szpitali na leczenie jeśli ich stan pogorszy się" - czytamy w komunikacie Komisji.
Od niemal trzech lat Chiny walczyły z COVID-19 jak z bardzo groźną chorobą stosując procedury przewidziane do walki z takimi chorobami jak dżuma czy cholera.