Głosowanie będzie tylko pierwszym krokiem do sięgnięcia przez fiskusa po dochody głowy państwa, gdyż będzie to wymagać zmiany konstytucji.
- Niebieska koperta na błękitną krew – powiedziała w trakcie debaty Sandra Beckerman, posłanka Partii Socjalistycznej, odnosząc się do charakterystycznego koloru listów od fiskusa.
Na opodatkowanie króla potrzebna zgoda dwóch izb parlementu
Propozycja, która ma być poddana pod głosowanie Izby Reprezentantów, to prośba do rządu o zaproponowanie zmiany konstytucji. Gdyby rząd zaproponował taką zmianę, to do jej przegłosowania potrzebna będzie większość dwóch trzecich Stanów Generalnych (obu izb parlamentu).
Na razie pomysł, by opodatkować rodzinę królewską wydaje się mieć poparcie w Izbie Reprezentantów, ale mniej jasna jest sytuacja w Senacie. Największa frakcja w tej izbie, Ruch Rolników-Obywateli, wydaje się jednak skłaniać ku poparciu opodatkowania króla, choć w izbie niższej na razie tego nie wyraża.
Czytaj więcej
Król Niderlandów oficjalnie przeprosił za rolę swojego kraju w handlu niewolnikami, mówiąc, że czuje się „osobiście i intensywnie” dotknięty.