Spłata odsetek od obligacji kosztowała Węgry w pierwszych trzech kwartałach 2023 r. 2,5 bln forintów (7,1 mld dol. lub 28,65 mld zł), czyli ponad dwa razy więcej niż w takim samym okresie rok wcześniej – wynika z danych węgierskiego urzędu statystycznego.
Narodowy Bank Węgier szacuje natomiast, że koszt obsługi długu publicznego za 2023 r. wyniósł 4,3 proc. PKB. Prognozuje on również, że w tym roku spadnie tylko do 4,2 proc. PKB.
Według wyliczeń agencji Bloomberg Węgry zmagały się w 2023 r. z najwyższymi (w stosunku do wielkości PKB) kosztami obsługi długu spośród wszystkich państw Unii Europejskiej. Były one wyższe niż dla Włoch (3,8 proc. PKB), Grecji (3,5 proc. PKB), Hiszpanii (2,4 proc. PKB), Polski (2,1 proc.) czy Czech (1,3 proc. PKB).
Węgry stały się też jedną z pierwszych w tym roku gospodarek wschodzących, które sprzedały obligacje na rynkach międzynarodowych. W środę zbyły warte 2,5 mld dol. papiery 12-letnie denominowane w dolarach.
Rentowność węgierskich obligacji dziesięcioletnich przekraczała w czwartek 6 proc., podczas gdy w dołku z grudnia była poniżej 5,75 proc. Znacząco spadła jednak przez ostatnie kilkanaście miesięcy. Na początku 2023 r. przekraczała bowiem 8,5 proc., a na jesieni 2022 r. zbliżała się do 11 proc.