Znakomitą większość samochodów jeżdżących dziś po polskich drogach ciągle stanowią auta z silnikami spalinowymi. Co więcej średni wiek aut w naszym kraju to przeszło 15 lat, a zwłaszcza stare pojazdy emitują znaczne ilości CO2.
Jak się okazuje jednym z pomysłów rządu na szybsze ich wyeliminowanie z użycia ma być podatek od posiadania pojazdów z silnikami spalinowymi. Podatek ma być gotowy w drugim kwartale 2026 r., a dochody z niego mają zasilić rozwój niskoemisyjnego transportu w miastach i na terenach wiejskich. Na razie wysokość tego podatku nie jest jeszcze znana.
Wcześniej, bo w czwartym kwartale 2024 r. gotowe mają być przepisy, które podniosą opłaty za rejestrację pojazdów spalinowych. Wysokość opłaty ma zależeć od poziomu emisji CO2. I także ma wspierać rozwój transportu niskoemisyjnego w miastach i na wsiach.
Dodatkowo zachętą do przesiadania się z aut spalinowych do elektrycznych, które mają być przyszłością motoryzacji, ma być też przyspieszona amortyzacja tych drugich. Już dziś przy ich zakupie można skorzystać z rządowych dopłat.
W KPO znalazła się też zapowiedź wprowadzenia opłat za przejazdy nowymi odcinkami autostrad i dróg ekspresowych. W sumie chodzi o 1400 km nowych tras. Rząd zapewnia, że nowe opłaty obejmą jedynie samochody ciężarowe, a przejazdy aut osobowych drogami ekspresowymi pozostaną bezpłatne.