Ekonomiści: Euro nie sparaliżowałoby polskiej gospodarki
Teza 1: Polska odnosiłaby większe korzyści z członkostwa w UE, gdyby przyjęła euro.
Jak dotąd nie miało to kluczowego znaczenia.
Profesor ekonomii, felietonista „Rzeczpospolitej”
Profesor nauk ekonomicznych, wykładowca Politechniki Warszawskiej, główny doradca ekonomiczny PwC Polska. W przeszłości dyrektor Szkoły Biznesu Politechniki Warszawskiej, szef zespołu doradców ekonomicznych prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Inicjator ogólnopolskiego projektu edukacyjnego dla młodzieży.
Jak dotąd nie miało to kluczowego znaczenia.
Nie ma sensu, by RPP zatwierdzała niewielkie, rutynowe operacje. Co innego operacje mające charakter NPP (niekonwencjonalnej polityki pieniężnej - red.).
Nie ma to większego wpływu na wiarygodność.
Sądzę, że tak czy owak będzie to wybór. Z konsekwencjami: dochód gwarantowany osłabi dostosowania rynkowe.
Ale będzie to dotyczyć tylko niektórych grup zawodów.
W Polsce będzie to kompensować demografia.
Vide "paradoks Solowa".
To oczywista bzdura - dlaczego nie Słowacji? Albo, z drugiej strony, Luksemburga?
Popyt należy stabilizować, ograniczając ryzyko finansowania.
PFR był dobrze zarządzany, co nie oznacza, że powinien przejmować dług publiczny.
W niektórych przypadkach ma sens, w innych raczej nie (np. PGNiG).
...ale zmniejszenie tego udziału może zająć dużo czasu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas