Powiązane
Dobre dane makroekonomiczne nie zdołały powstrzymać spadków na GPW. Czy to początek głębszej korekty?
Nawet odczyty PMI nie zdołały wyrwać w piątek inwestorów z letargu. Obroty na GPW wyniosły zaledwie 265 mln zł.
Poniedziałkowa sesja zakończyła się kolejnym spadkiem indeksu największych spółek. Zbliżył się niebezpiecznie do poziomu 2400 pkt.
Słaby początek handlu w Nowym Jorku, w reakcji na kiepskie dane makroekonomiczne, zmienił losy czwartkowej sesji w Warszawie
Pod nieobecność kluczowych z punktu inwestorów giełdowych danych w środę przewagę na warszawskim parkiecie miały niedźwiedzie.
Spadkami zakończyła się na warszawskim parkiecie pierwsza w tym tygodniu sesja. WIG20 spadł o 0,9 proc., choć notowania rozpoczął na 1,5-proc. plusie.
Stonowane nastroje panowały pod koniec notowań w Europie. Wszystko za sprawą wniosków płynących z opublikowanego przez Fed półrocznego raportu na temat polityki monetarnej oraz wystąpienia szefa Fed Bena Bernanke.
WIG20 rozpoczął środową sesję od spadku o 0,2 proc. Kluczowe dla przebiegu dzisiejszych notowań wydarzenia zaplanowano na popołudnie.
Nadchodzące podwyżki cen opon letnich pomogą markom z niższych segmentów jak Dębica, ale obniżą marże dystrybuujących ten towar spółek
Inwestorzy, którzy oczekiwali w poniedziałek panicznej wyprzedaży akcji, srodze się zawiedli. Indeksy, zamiast spaść, zyskały na wartości
Masz aktywną subskrypcję? Zaloguj się lub wypróbuj za darmo wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas