Dylematy absolwentów szkół średnich są jednak takie same jak zawsze. Jakie studia wybrać, żeby były zgodne z dotychczasowymi zainteresowaniami, a jednocześnie stwarzały szanse na atrakcyjną pracę w przyszłości? Wielu ekspertów radzi, żeby skupić się na swoich predyspozycjach, na tym, co chciałoby się robić w przyszłości, gdyż precyzyjne wstrzelenie się w potrzeby rynku pracy za kilka lat wcale nie jest proste. Zmiany, jakie tam zachodzą, są bardzo szybkie. A pandemia może je jeszcze przyspieszyć.
Według raportu „Kompetencje przyszłości" przygotowanego na zlecenie PFR, w najbliższych latach 75 mln miejsc pracy na świecie może zniknąć w wyniku automatyzacji, ale aż 133 mln miejsc zapewnią nowe zawody. Będzie więc liczyła się elastyczność, umiejętność zdobywania nowych kompetencji i dostosowywania się do potrzeb rynku.
Możliwości stwarzanych przez uczelnie działające w naszym kraju jest mnóstwo. Szkoły wyższe przygotowały wiele nowości uwzględniających zmieniające się realia na rynku pracy. Wśród nowych kierunków są m.in. te związane z internetem rzeczy, lotnictwem, kosmonautyką, robotyzacją czy kryminologią.
Niewątpliwie wzrośnie znaczenie edukacji na odległość. W czasie pandemii studenci zdążyli przyzwyczaić się do nauki online. Co prawda przejście na całkowicie zdalne studiowanie nie jest na razie w Polsce możliwe, bo zgodnie z naszym prawem, online może odbywać się połowa zajęć na uczelniach, a dwa razy w semestrze student musi się pojawić na zajęciach i egzaminach. Ale preferujący takie kształcenie nie powinni mieć problemu ze znalezieniem odpowiedniej dla siebie oferty.
Wszystkie nowe kierunki i sposoby zdobywania wiedzy oraz umiejętności będą już wkrótce dostępne dla absolwentów szkół średnich, ale rzecz jasna... najpierw trzeba zdać maturę. Jeśli potrzebna jest powtórka last minute, można sięgnąć po zdalne kursy przygotowujące do egzaminów. W internecie znajduje się wiele takich ofert.