W środę rano w Tel Awiwie, ale też m.in. w mieście Netanja zawyły syreny alarmowe. Nieco później izraelska armia poinformowała o przechwyceniu pocisku ziemia-ziemia z Libanu, który został wystrzelony w stronę izraelskiej stolicy. Pocisk został przechwycony przez izraelski system obrony przeciwrakietowej o nazwie Proca Dawida (ten system przechwytuje pociski dalekiego i średniego zasięgu).
Niektóre linie lotnicze zawieszają loty na lotnisko w Tel Awiwie
Był to pierwszy atak rakietowy Hezbollahu na środkowy Izrael. Dotychczas organizacja ta ostrzeliwała pogranicze Izraela z Libanem. Nie ma doniesień, by szczątki strąconej rakiety Hezbollahu wywołały jakieś zniszczenia.
Lotnisko międzynarodowe im. Dawida Ben Guriona w Tel Awiwie, pomimo wstępnych doniesień o opóźnieniach samolotów, działa normalnie, a starty i lądowania odbywają się zgodnie z planem lotów. Jednak niektóre linie lotnicze – m.in. Wizz Air i Aegean Airlines, odwołały swoje loty obsługiwane przez lotnisko w Tel Awiwie do godziny 11:00.
Atak z 25 września to pierwszy atak rakietowy na środkowy Izrael od 15 września – wówczas pocisk balistyczny w stronę Izraela wystrzelili Huti z Jemenu.