"WSJ": Operacja w obwodzie kurskim zaskoczyła nie tylko Rosjan, ale i ukraińskich żołnierzy

Ołeksandr Syrski, inicjator operacji w obwodzie kurskim, zapowiedział na tajnym spotkaniu, że ukraińska armia odwróci bieg wydarzeń, wkraczając na terytorium Rosji, co nie miało miejsca od II wojny światowej.

Publikacja: 31.08.2024 19:00

Ukraiński patrol w Sudży w obwodzie kurskim zdobytej w połowie sierpnia

Ukraiński patrol w Sudży w obwodzie kurskim zdobytej w połowie sierpnia

Foto: Reuters, Yan Dobronosov

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 920

Główny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy zebrał wyższych oficerów na tajnym spotkaniu pod koniec lipca. Ujawnił na nim zuchwały plan ożywienia słabnącego morale wojska i zaskoczenia Rosjan.

Syrski powiedział na spotkaniu, że ukraińska armia odwróci bieg wydarzeń, wkraczając na terytorium Rosji, co nie miało miejsca od II wojny światowej. „WSJ” cytuje jednego z uczestników tego spotkania, podpułkownika Artema Chołodkiewicza, szefa sztabu 61. Brygady Zmechanizowanej, który powiedział w rozmowie z dziennikiem, że „na początku był zszokowany”.

„WSJ” podkreśla, że ​​śmiała operacja zaskoczyła również Rosję, ponieważ wojska ukraińskie szybko pokonały słabą obronę i przejęły kontrolę nad około 100 miastami i wioskami w obwodzie kurskim. "Operacja doprowadziła do pasji Putina, podniosła morale Ukraińców po roku wyczerpującej wojny stacjonarnej i pokazała USA i innym zwolennikom, że Ukraina wciąż ma w sobie ducha walki"  - pisze ”Wall Street Journal”.

Czytaj więcej

Rosjanie próbują ukryć, że w obwodzie kurskim walczą poborowi

- Rozprawiliśmy się z mitem, że Rosja jest krajem niezwyciężonym – powiedział Chołodkiewicz w wywiadzie. - Zrobiliśmy coś, czego nikt nie zrobił przez 80 lat.

Kontrowersyjna operacja przynosi efekty

Niektórzy stratedzy wojskowi i żołnierze kwestionują operację, twierdząc, że Syrski przeznacza cenne rezerwy ludzkie i sprzęt na nowy front, podczas gdy Rosja prze na froncie wschodnim. Moskwa co prawda wycofała kilka tysięcy żołnierzy z Ukrainy w odpowiedzi na inwazję, ale zintensyfikowała ataki na swój główny cel, Pokrowsk, krytyczny węzeł logistyczny dla ukraińskich operacji na wschodzie.

Czytaj więcej

Rosja tworzy nowe jednostki, by nie przerzucać do obwodu kurskiego wojsk z Donbasu

Inni chwalą operację, mówiąc, że Ukraina musiała wykonać ruch, aby zmienić dynamikę wojny.

- Ukraina nie mogła sobie pozwolić na ciągłe próby zyskania na czasie poprzez rzucanie większej liczby ludzi na linie obronne - powiedział emerytowany generał porucznik Ben Hodges, były dowódca armii USA w Europie. - Nikt nie ma wystarczających zasobów, aby zrobić wszystko. Ciągle trzeba podejmować decyzje o priorytetach, o tym, gdzie podjąć ryzyko.

Syrski wyciągnął wnioski

Operacja w obwodzie kurskim zyskała ogólne uznanie za planowanie, szybkość i dyskrecję. Analitycy i ukraińscy oficerowie stwierdzili, że Syrski najwyraźniej wyciągnął wnioski z nieudanej kontrofensywy Ukrainy latem 2023 r., kiedy Ukraina konsultowała się z USA i innymi zachodnimi partnerami, rozmieściła nowo utworzone brygady i przekazywała swoje plany za pomocą filmów wideo i publicznych komentarzy.

Tymczasem w spotkaniach przed operacją, którym przewodził Syrski, uczestniczyło niewielu oficerów, do wykonania zadania głównodowodzący wybrał zaprawione w bojach jednostki, takie jak 80. i 82. Brygady Desantowo-Szturmowe, i nie poinformował o planach USA.

Przemieszczaniu obydwu brygad towarzyszyła kampanie dezinformacyjna, według której  miały zmierzać do Wołczańska, którego Ukraina broniła od maja.

Czy operacja będzie sukcesem? „WSJ” podaje warunki

Nowojorski dziennik zauważa, że trudno jeszcze ocenić, czy ukraińska operacja w obwodzie kurskim zostanie uznana za sukces.

Aby tak się stało, musi ona doprowadzić do trwałych zwycięstw, przynieść zyski polityczne, które doprowadzą do zwiększenia wsparcia militarnego ze strony Stanów Zjednoczonych i sojuszników Ukrainy i wzmocnić pozycję Kijowa w przyszłych rozmowach pokojowych.

Na razie, pisze „WSJ”, rozpoczęta 6 sierpnia operacja nadal przynosi zyski, mimo że Rosja wysłała posiłki do obwodu kurskiego. Nie przerzuciła tam jednak sił spod Pokrowska, na co liczył Syrski. To wywołało skargi żołnierzy na wschodzie, że ich wysiłki  zostały zmarnowane na rzecz ofensywy w obwodzie kurskim.

Według cytowanego już gen. Hodgesa, jest to ryzyko, które Syrski i jego doradcy przewidzieli i uznali, że warto je podjąć.

- To nie jest konkurs popularności — powiedział Hodges. - Chodzi o osiągnięcie efektu strategicznego, co oznacza, że ​​trzeba zaakceptować ryzyko w innych obszarach.

Główny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy zebrał wyższych oficerów na tajnym spotkaniu pod koniec lipca. Ujawnił na nim zuchwały plan ożywienia słabnącego morale wojska i zaskoczenia Rosjan.

Syrski powiedział na spotkaniu, że ukraińska armia odwróci bieg wydarzeń, wkraczając na terytorium Rosji, co nie miało miejsca od II wojny światowej. „WSJ” cytuje jednego z uczestników tego spotkania, podpułkownika Artema Chołodkiewicza, szefa sztabu 61. Brygady Zmechanizowanej, który powiedział w rozmowie z dziennikiem, że „na początku był zszokowany”.

Pozostało 89% artykułu
Konflikty zbrojne
Stany Zjednoczone wiedziały o ataku Rosji. Moskwa wysłała ostrzeżenie
Konflikty zbrojne
Putin w orędziu do narodu: Rosja uderzyła w Ukrainę najnowszym systemem rakietowym
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie: Rakietowe uderzenia na obwód kurski i mściwy szantaż Putina
Konflikty zbrojne
Atak rakietowy na Dniepr. Rosja nie użyła pocisku balistycznego ICBM?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowana przez Rosję pociskiem międzykontynentalnym