W sobotnią noc Iran zaatakował Izrael. Wystrzelił w jego stronę ponad 300 dronów i rakiet. Bezpośrednie uderzenie Iranu na Izrael było zaskoczeniem. Atak trwał około pięciu godzin, a większość dronów i rakiet zostało przechwyconych nad Syrią i Jordanią. „Izrael i jego sojusznicy udaremnili irański atak” - podkreślił Daniel Hagari, rzecznik izraelskiej armii.
Media izraelskie twierdzą, że Stany Zjednoczone jako pierwsze zidentyfikowały wystrzelenie dronów i natychmiast powiadomiły Izrael. - Pomogliśmy Izraelowi zestrzelić niemal wszystkie drony i rakiety, zaś Izrael wysłał jasny sygnał swoim wrogom, że nie są w stanie zagrozić jego bezpieczeństwu — powiedział w oświadczeniu prezydent USA Joe Biden po rozmowie z premierem Izraela.
Czytaj więcej
Iran przypuścił atak na Izrael, wystrzeliwując setki dronów i rakiet. Według informacji Izraela, wojsko przechwyciło większość irańskich dronów nad Syrią i Jordanią. Atak trwał pięć godzin. Premier Izraela: "Przechwyciliśmy, odparliśmy, razem zwyciężymy". W sprawie sytuacji na Bliskim Wschodzie zbierze się Rada Bezpieczeństwa ONZ oraz grupa G7.
Atak na Izrael ma być odwetem za zbombardowanie ambasady Iranu w Syrii. W ataku zginął dowódca brygady Al-Kuds należącej do Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej i kilku dyplomatów.
Irański atak na Izrael niesie poważne ryzyko wybuchu wojny w całym Bliskim Wschodzie. Zachodni politycy wyrażają zaniepokojenie i potępienie dla aktu agresji.