W nagraniu opublikowanym przez Hamas w poniedziałek Mia Schem, której zranione ramię jest leczone przez niezidentyfikowanego pracownika medycznego, przedstawiła się i poprosiła o jak najszybszy powrót do rodziny.
- Widziałam, że jej stan jest stabilny, ale bardzo się o nią martwię - powiedziała dziennikarzom na konferencji prasowej jej matka Keren Schem, trzymając zdjęcie swojej córki, która została porwana z festiwalu muzycznego.
- Błagam świat, by sprowadził moje dziecko z powrotem do domu. Poszła tylko na imprezę, na festiwal, żeby się zabawić, a teraz jest w Gazie - dodała.
Izrael twierdzi, że 199 zakładników zostało zabranych do Gazy podczas nalotu terrorystów w zeszłym tygodniu. W ataku zginęło 1300 osób, co stanowi największą liczbę zabitych w ciągu jednego dnia w 75-letniej historii Izraela.