"Przygotowywał się przez całe życie". Jak wyglądał 24 lutego w biurze Załużnego

Minister obrony Ołeksij Reznikow powiedział, że rano 24 lutego przybył do Ministerstwa Obrony, gdzie wszyscy byli już w pełnej gotowości bojowej. Według niego, nawet jego biuro stało się stanowiskiem bojowym.

Publikacja: 10.04.2023 11:13

"Przygotowywał się przez całe życie". Jak wyglądał 24 lutego w biurze Załużnego

Foto: mil.gov.ua

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 411

- Kiedy wchodziłeś wcześniej do budynku Ministerstwa Obrony, było tam wiele stanowisk. Wszyscy dyżurni byli w mundurach. Kiedy ja przyjechałem około 5 rano 24-go lutego, wszyscy mieli na sobie kamizelki kuloodporne, hełmy i karabiny maszynowe. Innymi słowy, byli ubrani w pełny sprzęt bojowy. To było od razu uderzające. Natychmiast zaczęły rosnąć worki, z których robiono umocnienia i stanowiska bojowe - wspomina ukraiński minister obrony.

Reznikow relacjonuje również, jak w pierwszych godzinach rosyjskiej inwazji działaniami obronnymi kierowano już w biurze generała Walerija Załużnego.

- Otrzymywaliśmy meldunki od odpowiednich dowódców w różnych rejonach: co się dzieje, gdzie i w jakim kierunku. Kiedy otrzymywaliśmy meldunki, dawaliśmy odpowiedź. Oni meldowali: "To i to się dzieje, robimy to i to". Ok. Jeżeli Zełużny widział, że np. potrzebne jest wsparcie artyleryjskie, albo że nadchodzi kolumna, to dzwonił do osoby odpowiedzialnej za artylerię. Mówił: "Czy możecie zapewnić uderzenie?". "Tak, proszę wezwać". Było prawdziwe dowodzenie oddziałami na bieżąco - powiedział.

Czytaj więcej

Miedwiediew na Twitterze pisze o "zniknięciu Ukrainy". Musk nie zamierza reagować

- Było dużo działań, ale nie pamiętam żadnej szczególnej zmiany, która zaszła w Załużnym. Odkąd go poznałem, zawsze był skupiony i pozbierany - dodał.

- Nic się dla niego nie zmieniło. Całe życie przygotowywał się do tego ataku, a teraz nadszedł ten moment. Załużny po prostu wykonywał swoją pracę. I to zawsze daje ci taką pewność siebie. Bo widzisz go, i Mojsiuk (zastępca Załużnego) jest taki sam, Szaptała (szef Sztabu Generalnego ) jest taki sam - absolutnie spokojny - kontynuował.

- Kiedy wchodziłeś wcześniej do budynku Ministerstwa Obrony, było tam wiele stanowisk. Wszyscy dyżurni byli w mundurach. Kiedy ja przyjechałem około 5 rano 24-go lutego, wszyscy mieli na sobie kamizelki kuloodporne, hełmy i karabiny maszynowe. Innymi słowy, byli ubrani w pełny sprzęt bojowy. To było od razu uderzające. Natychmiast zaczęły rosnąć worki, z których robiono umocnienia i stanowiska bojowe - wspomina ukraiński minister obrony.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany